"Pocałunek Judasza". Gest, który doprowadził fanów do wściekłości

Wielki powrót Romelu Lukaku! W derbach Londynu nie zabrakło kontrowersji

Chelsea FC w tym okienku chciała pozyskać klasowego napastnika i finalnie pozyskała dopięła swego. Na Stamford Bridge trafił Romelu Lukaku za rekordowe dla klubu 115 milionów euro.

Belg od razu wziął się do pracy. W niedzielnym meczu z Arsenalem rozpoczął w wyjściowej jedenastce i już w 15. minucie otworzył wynik spotkania. Ostatecznie "The Blues" wygrali 2:0.

28-latek po zdobytej bramce ucałował herb Chelsea, co doprowadziło do wściekłości fanów Interu Mediolan, czyli klubu, z którego trafił do Londynu.

[b]ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą

[/b]
Po meczu zawodnik Chelsea wrzucił na swojego instagrama zdjęcie. "Dziś wielka wygrana. Marzenie z dzieciństwa stało się rzeczywistością. Nareszcie mogę to powiedzieć. LONDYN JEST NIEBIESKI" - napisał w komentarzu.

Pod postem upust swojej frustracji dali fani ekipy z Mediolanu, którzy oskarżają go o zdradę. Zauważyli też, że Lukaku całuje każdy herb klubu, w jakim aktualnie gra. Było tak m.in. w Evertonie, West Bromwich Albion, Manchesterze United czy właśnie w Interze.

"Zawsze robisz to samo" - czytamy. Ale to nie wszystko. Zdjęcie Lukaku całującego herb Chelsea "latało" też po Twitterze. "Pocałunek Judasza" - pisze jeden z kibiców Interu. Kolejny dodaje, że jest klaunem, a jeszcze inny, że dla Belga to "akt formalny, a nie sentymentalny".

Dla Lukaku transfer do Chelsea jest jego wielkim powrotem do tego klubu. W 2013 roku lekką ręką na wypożyczenie wysłał go Jose Mourinho, a dwa lata później Belg za jedyne 35 milionów trafił do Evertonu. Teraz wrócił i ma pomóc "The Blues" w odzyskanie mistrzowskiego tytułu w Premier League oraz w walce o obronę tytułu w Lidze Mistrzów. Początek ma obiecujący.

Zobacz także:
West Ham ośmieszył Leicester. Młoty liderem Premier League
"Wszystko jest możliwe". Zaskakujące doniesienia z Francji o Kylianie Mbappe