Szalona oferta dla Erika Exposito ze Śląska. Hiszpan mógłby zarobić fortunę!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Erik Exposito
PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Erik Exposito
zdjęcie autora artykułu

Erik Exposito, napastnik Śląska Wrocław, prezentuje bardzo dobrą formę, co zaowocowało atrakcyjną ofertą w ostatnich godzinach okienka transferowego. WP SportoweFakty ustaliły kto i ile zaproponował Śląskowi i piłkarzowi. W grze były duże pieniądze.

Początek sezonu dla Erika Exposito  jest wyśmienity. W sześciu ligowych meczach Hiszpan strzelił cztery gole dla Śląska Wrocław, dołożył też bramkę w meczu eliminacji Ligi Konferencji (plus trzy asysty).

Nic więc dziwnego, że szybko pojawili się chętni na to, aby wyrwać Exposito z Wrocławia, który w tym momencie jest współliderem klasyfikacji strzelców z Pelle van Amersfoortem.

Jak się dowiedziały WP SportoweFakty, po 25-letniego snajpera Śląska zgłosił się klub ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci

To świeża sprawa. Z naszych informacji wynika, że klub z ZEA był gotów zaoferować Śląskowi 1,5 miliona euro za transfer Hiszpana. Również pensja zawodnika byłaby na wysokim poziomie. Gdyby transfer doszedł do skutku, Exposito zarobiłby około milion euro rocznie, co oznaczałoby rekordowe pobory w jego karierze. Hiszpan odrzucił jednak ofertę, bo, jak słyszymy, na tym etapie kariery takie kierunki go nie interesują.

Pięć odrzuconych ofert Exposito zmieni klub, ale, jak słyszymy, pod warunkiem, że będzie to lepsza liga od polskiej. Tego lata jego agencja, Promoesport, przedstawiła mu pięć ofert. Piłkarz odrzucił wszystkie, bo ma nadzieję, że to będzie jego sezon w Ekstraklasie i dzięki dobrej grze i bramkom pojawią się oferty z dużo lepszych lig niż nasza. Turcja była blisko

Wprawdzie niedawno Exposito mocno zastanawiał się nad ofertą z tureckiej ekstraklasy, ale wtedy Śląsk złożył mu bardzo korzystną ofertę przedłużenia umowy i Hiszpan zdecydował się zostać we Wrocławiu, parafując kontrakt do lata 2024. I w tym względzie nic się nie zmieni co najmniej do zimy. Sorescu w Legii? Poważne komplikacje!

Gvilia wrócił do Ekstraklasy!

Źródło artykułu: