Ostatnie dni okienka transferowego były szalone dla kibiców Barcelony. Kataloński klub szukał oszczędności, dlatego też pożegnało Antoine'a Griezmanna oraz Emersona Royala.
Wiele wskazuje na to, że również Miralem Pjanić opuści Camp Nou. Reprezentant Bośni i Hercegowiny nie jest ulubieńcem Ronalda Koemana, aktualnie nie ma żadnych szans na regularne występy. W bieżącym sezonie nie rozegrał jeszcze ani jednej minuty.
W grę wchodziły dwa kierunki. Pjanić był łączony z powrotem do Juventusu. Zainteresowany był także Zenit Sankt Peteresburg (więcej TUTAJ). Kontrakt środkowego pomocnika jest ważny do 30 czerwca 2024 roku. Jak donosi dziennikarz Fabrizio Romano, w czwartek Pjanić przyleci do Stambułu, gdzie przejdzie testy medyczne przed wypożyczeniem do Besiktasu.
Przed rokiem FC Barcelona sprowadziła piłkarza z Juventusu za 60 milionów euro, w drugą stronę powędrował natomiast Arthur Melo. 31-latek zupełnie nie sprawdził się w nowych barwach. Pjanić jest byłym zawodnikiem AS Roma, Olympique Lyon i FC Metz.
Miralem Pjanic will land in Istanbul tonight. He has definitely accepted to join Besiktas as he doesn’t want to spend 6 months out of the team in Barcelona #Besiktas #FCB
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 2, 2021
Final details to be sorted between the two clubs on salary payment. Medical scheduled. Here we go soon. pic.twitter.com/fTbGTb4jCO
Czytaj także:
"To nie do przyjęcia". Skandaliczne zachowanie zawodnika Chelsea
Reprezentacja Polski U-20 nie sprawiła niespodzianki. Porażka z mocnym rywalem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci