Bayer 04 Leverkusen potrafił w poprzednim sezonie seryjnie zaskakiwać pozytywnymi wynikami, ale też regularnie rozczarowywać. Po dobrym początku obecnych rozgrywek nie zamierzał hamować. Siedem punktów, zdobytych przed przerwą reprezentacyjną, pozwoliło Aptekarzom znajdować się w tabeli przed Borussią Dortmund, która zwycięstwa z Eintrachtem Frankfurt i Hoffenheim przedzieliła porażką z SC Freiburg.
Bezbramkowego meczu tych drużyn nie było od 2015 roku. W późniejszych 12 pojedynkach padło 49 goli, czyli średnio ponad cztery na spotkanie. Zwyciężali w tym okresie przede wszystkim gospodarze, a jeżeli już ktoś podbijał teren przeciwnika, była to Borussia. W sobotę statystyki znalazły potwierdzenie - ponownie była kanonada, a ekipa z Dortmundu poradziła sobie w Leverkusen.
Zgodnie z przypuszczeniami nie trzeba było długo czekać na otwarcie wyniku. Bayer przetrwał ataki Borussii i pokazał przeciwnikom, jak należy przeprowadzić skuteczne natarcie. Florian Wirtz dał prowadzenie 1:0 Aptekarzom, a wcześniej nie popisał się Raphael Guerreiro w konfrontacji z Paulinho. Goście musieli wcześnie zająć się pierwszym pościgiem za rywalem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia
W 37. minucie Erling Haaland doprowadził do remisu 1:1. Ciekawych szarż Borussii było coraz więcej i znalazła ona sposób na umieszczenie piłki w bramce Lukasa Hradeckiego. Niezawodny Norweg zachował się jak przystało na klasowego napastnika po dośrodkowaniu Thomasa Meuniera. Po chwili Borussia ponownie umieściła piłkę w bramce, ale trafienie Jude'a Bellinghama po dograniu Erlinga Haalanda zostało anulowane z powodu faulu na Moussie Diabym.
Nie zdobyli prowadzenia goście, zrobili to przed przerwą gospodarze. Patrik Schick pokonał Gregora Kobela płaskim uderzeniem na 2:1 w doliczonym czasie. Piłka trafiła do niego od Floriana Wirtza, który tym samym dołożył asystę do wcześniejszego trafienia. Nie popisał się po raz drugi Julian Brandt. Wcześniej zmarnował świetną sytuację podbramkową, a tym razem zgubił futbolówkę.
Julian Brandt zrehabilitował się po przerwie. W 49. minucie właśnie on wymanewrował obronę z Leverkusen i swoim strzałem doprowadził do remisu 2:2. Aptekarze nie wyciągali wniosków z popełnionych wcześniej błędów i jeszcze raz musieli zapomnieć o prowadzeniu. Wymiana ciosów trwała w najlepsze.
W 55. minucie Bayer po raz trzeci znalazł się bliżej zwycięstwa niż Borussia. Moussa Diaby zameldował się w polu karnym przeciwnika przy okazji rzutu rożnego, wyprowadził na manowce zawodników Borussii i wykorzystał dośrodkowanie. Także bramka na 3:3 w 71. minucie padła po stałym fragmencie gry. Raphael Guerreiro przymierzył z rzutu wolnego, ponad murem w okienko. Faulował w niefortunnym dla Bayeru miejscu boiska Jeremie Frimpong.
Przełom nastąpił w 77. minucie. To wtedy Borussia po raz pierwszy miała przewagę nad przeciwnikiem. Nagrodziła się za wcześniejsze ambitne pościgi golem z rzutu karnego Erlinga Haalanda. Norweg skompletował dublet po faulu Odilona Kossounou i jak się okazało zapewnił drużynie komplet punktów.
4. kolejka Bundesligi:
Bayer 04 Leverkusen - Borussia Dortmund 3:4 (2:1)
1:0 - Florian Wirtz 9'
1:1 - Erling Haaland 37'
2:1 - Patrik Schick 45'
2:2 - Julian Brandt 49'
3:2 - Moussa Diaby 55'
3:3 - Raphael Guerreiro 71'
3:4 - Erling Haaland (k.) 77'
Składy:
Bayer: Lukas Hradecky - Jeremie Frimpong, Odilon Kossounou, Jonathan Tah, Mitchel Bakker - Robert Andrich, Kerem Demirbay (79' Karim Bellarabi) - Moussa Diaby, Florian Wirtz, Paulinho (63' Nadiem Amiri) - Patrik Schick (78' Lucas Alario)
Borussia: Gregor Kobel - Thomas Meunier, Marin Pongracić (84' Mats Hummels), Manuel Akanji, Raphael Guerreiro - Jude Bellingham (89' Marius Wolf), Axel Witsel (66' Donyell Malen), Mahmoud Dahoud - Julian Brandt, Erling Haaland, Marco Reus
Żółte kartki: Wirtz, Frimpong, Kossounou, Diaby (Bayer) oraz Meunier, Haaland, Wolf (Borussia)
Sędzia: Daniel Siebert
***
SC Freiburg - 1.FC Koeln 1:1 (0:1)
SpVgg Greuther Fuerth - VfL Wolfsburg 0:2 (0:1)
TSG 1899 Hoffenheim - 1.FSV Mainz 05 0:2 (0:1)
1.FC Union Berlin - FC Augsburg 0:0
Grafika za SofaScore.com:
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bayern Monachium | 34 | 24 | 5 | 5 | 97:37 | 77 |
2 | Borussia Dortmund | 34 | 22 | 3 | 9 | 85:52 | 69 |
3 | Bayer 04 Leverkusen | 34 | 19 | 7 | 8 | 80:47 | 64 |
4 | RB Lipsk | 34 | 17 | 7 | 10 | 72:37 | 58 |
5 | 1.FC Union Berlin | 34 | 16 | 9 | 9 | 50:44 | 57 |
6 | SC Freiburg | 34 | 15 | 10 | 9 | 58:45 | 55 |
7 | 1.FC Koeln | 34 | 14 | 10 | 10 | 52:49 | 52 |
8 | 1.FSV Mainz 05 | 34 | 13 | 7 | 14 | 50:45 | 46 |
9 | TSG 1899 Hoffenheim | 34 | 13 | 7 | 14 | 58:60 | 46 |
10 | Borussia M'gladbach | 34 | 12 | 9 | 13 | 54:61 | 45 |
11 | Eintracht Frankfurt | 34 | 10 | 12 | 12 | 44:49 | 42 |
12 | VfL Wolfsburg | 34 | 12 | 6 | 16 | 43:54 | 42 |
13 | VfL Bochum | 34 | 12 | 6 | 16 | 38:52 | 42 |
14 | FC Augsburg | 34 | 10 | 8 | 16 | 39:56 | 38 |
15 | VfB Stuttgart | 34 | 7 | 12 | 15 | 41:59 | 33 |
16 | Hertha Berlin | 34 | 9 | 6 | 19 | 37:71 | 33 |
17 | Arminia Bielefeld | 34 | 5 | 13 | 16 | 27:53 | 28 |
18 | SpVgg Greuther Fuerth | 34 | 3 | 9 | 22 | 28:82 | 18 |
Czytaj także: Erling Haaland już jest wart fortunę. Robert Lewandowski daleko w tyle
Czytaj także: Robert Lewandowski inspiracją dla piłkarza Chelsea. "To najlepszy napastnik na świecie"