Sytuacja, z której obrazki obiegły cały świat, wydarzyła się w trakcie rozgrzewki przed meczem Ligi Mistrzów Young Boys Berno - Manchester United. Wtedy Cristiano Ronaldo uderzył niecelnie na bramkę, a piłka trafiła w stewardessę. Kobieta leżała jak znokautowana, potrzebowała pomocy.
Pojawił się przy niej personel medyczny, do stewardessy podszedł też portugalski gwiazdor, który przeskoczył nad banerem.
- Piłka zatrzymała się na mojej głowie, to było mocne uderzenie. Pamiętam, że upadłam na ziemię - opowiada Marisa Nobile dla szwajcarskiego "Blicka".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol
- Gdy zobaczyłam nad sobą Ronaldo, powiedziałam: "o mój Boże, czy nie umarłam". Ronaldo odpowiedział: "nie, nie, przepraszam! Jak się czujesz? Wszystko w porządku" - opisuje stewardessa.
Dodaje, że trafienie było dla niej bardzo bolesne. Gdy jednak zobaczyła nad sobą Cristiano Ronaldo, ból głowy zniknął, jak ręką odjął.
Reprezentant Portugalii po meczu podarował kobiecie swoją koszulkę. Stewardessa paradowała dumnie z prezentem po stadionie.
Cristiano Ronaldo zdobył w tym meczu bramkę, jednak spotkanie LM zakończyło się niespodziewaną wygraną Young Boys Berno 2:1.
Zobacz też:
Cristiano Ronaldo ściągnięty z boiska. Trener Manchesteru United wytłumaczył swoją decyzję
Liga Mistrzów. Sensacja w Bernie! Cristiano Ronaldo nie wystarczył na Young Boys. Wielka wpadka Manchesteru United