Dolores Aveiro, matka Cristiano Ronaldo, zwykle jest osobą bardzo skrytą, ale tym razem otworzyła się, by podzielić się historią supergwiazdy futbolu i jego rodziny - pisze dziennik "Marca".
66-letnia kobieta wspomniała spotkanie, do którego doszło w 2017 r. w trakcie gali Złotej Piłki. Wiąże się z tym świetna anegdota. - Mój wnuk Cristiano junior spotkał wtedy Lionela Messiego. Byłam z nim tam i powiedziałam: "Patrz, to Messi", a on odpowiedział: "To nie może być Messi, on jest niski (169 cm wzrostu - przyp. red.)" - zdradziła Dolores Aveiro.
- Wtedy mój syn zachęcił Messiego do tego, żeby pozdrowił juniora. Messi jest bardzo dobrą osobą. Mój wnuk (11 lat - przyp. red.) teraz jest już od niego wyższy. To był bardzo zabawny moment - dodała Portugalka.
Pomimo przejścia do Manchesteru United w wieku 36 lat, Dolores wciąż ma nadzieję, że CR7 wróci do swojej pierwszej drużyny Sportingu Lizbona, by tam zakończyć karierę. - Ronaldo musi tu wrócić, byłby tu dla mnie. On lubi oglądać mecze Sportingu. Powiedziałam mu: "Synu, zanim umrę, chcę cię zobaczyć z powrotem w Sportingu" - podkreśliła.
Zobacz:
Matka Cristiano Ronaldo przestała obserwować jego partnerkę. Jedno kliknięcie wywołało lawinę plotek
To się nazywa gest! Cristiano Ronaldo sprezentował mamie samochód
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co wyczyniał piłkarz PSG? Trening "na Neymara"