Ekspert nie ma wątpliwości. Dominacja Lewandowskiego dobiega końca!

Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Pojedynek Roberta Lewandowskiego i Erlinga Haalanda ekscytuje kibiców na całym świecie. Jednak legenda norweskiej piłki nożnej, Tore-Andre Flo, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" nie miał wątpliwości kto będzie górą w tym starciu.

Pojedynki napastników zawsze ekscytują kibiców. Nie inaczej jest w przypadku Bundesligi,w której od kilku lat możemy podziwiać popisy dwóch czołowych snajperów świata. Mowa oczywiście o Robercie Lewandowskim i Erlingu Haalandzie.

Do tej pory zawsze górą okazywał się polski napastnik. Jednakże wiele wskazuje, że w sezonie 2021/2022 Polak może nie mieć już tak łatwo, bowiem Norweg jest w świetnej dyspozycji.

Wątpliwości dotyczących tego, kto będzie górą w tym pojedynku, nie ma Tore-Andre Flo. Były norweski napastnik zdecydowanie stawia na swojego rodaka. Zdaniem byłego gracza m.in. Chelsea Londyn czy Glasgow Rangers Erling Haaland ma jedną znaczącą przewagę nad rywalem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol

- Haaland znajduje się na dobrej drodze do bycia napastnikiem numerem jeden na świecie. Oczywiście Lewandowski to świetny zawodnik, ale dzieli ich duża różnica wieku. Jeśli nie w tym roku, to w przyszłym, ale Haaland go wyprzedzi. Lewandowski musi powoli zwolnić swoje niesamowite tempo - mówił Tore-Andre Flo w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Czy przewidywania Norwega się sprawdzą? W obecnym sezonie Robert Lewandowski i Erling Haaland idą "łeb w łeb" w klasyfikacji strzelców Bundesligi. Obaj mają na swoim koncie po 7 trafień (pełna tabela jest dostępna TUTAJ). Jednakże warto zauważyć, że Polak ma jeden mecz więcej na koncie niż jego młodszy rywal.

Zobacz także: Lewandowski nie był zadowolony
Zobacz także: Nie żyje słynny polski piłkarz

Komentarze (6)
avatar
ham.burczyk
27.09.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
KAZDA SROCZKA SWOJ OGONEK CHWALI, zobaczymy na koniec sezonu.My Polacy wierzymy w Lewego ,a Norwegowie w zarozumialego bladego boya. 
avatar
Łączy Nas PAULO SOUSA
26.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Ekspert" norweskiej piłki....... 
avatar
Kaptain
26.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Lewandowski ma jedną znaczną przewagę nad Norwegiem. Jest trzy razy inteligentniejszy 
avatar
Obserwator1983
25.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tore-Andre Flo - a co to za autorytet? Z resztą każda kariera się kiedyś kończy. 
avatar
duzy213
25.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
powiem tak ... pamiętacie po pierwszej kolejce jak jechaliście po lewym i bayernie...? juz borusja i haland miszczami... i co ? przyszedł puchar Niemiec i co było ??? , a teraz poważnie ci co Czytaj całość