Lionel Messi ponownie pokazał swój kunszt. W 76. minucie strzelił pierwszego gola dla Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów. Trafił na 2:0 w samo okienko po rajdzie między zdezorientowanymi przeciwnikami. Do takich akcji przyzwyczaił kibiców, ale nie przestał nimi zachwycać (więcej przeczytasz TUTAJ).
- Dla nas było to bardzo ważne zwycięstwo, wcześniej tylko zremisowaliśmy z FC Brugge. Cieszę się także, że strzeliłem pierwszą bramkę - rozpoczął wywiad Leo Messi (cytat za "L'Equipe").
Były piłkarz Barcelony początek w nowych barwach miał bardzo trudny. Najpierw brak okresu przygotowawczego, potem kilka meczów i kontuzja. Teraz jednak wygląda na to, że wszystko wróciło do normy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co wyczyniał piłkarz PSG? Trening "na Neymara"
- Ostatnio mało grałem. Tylko jeden mecz (na Parc des Princes), teraz już drugi. Stopniowo dostosowuję się do mojego nowego zespołu, do moich kolegów z drużyny. Ważne jest, aby wygrywać i dalej się rozwijać - tłumaczy napastnik.
Leo Messi stworzył w tym sezonie wielkie trio snajperów, razem z Neymarem oraz Kylianem Mbappe. Współpraca całej trójki nie wygląda obecnie okazale. 33-latek jest jednak pewien, że z biegiem czasu będzie to wyglądało coraz lepiej.
- Im więcej będziemy razem grać, tym będzie lepiej. Wszyscy musimy razem się rozwijać, dalej podnosić poziom gry. Teraz razem graliśmy już dobrze. Musimy dać z siebie wszystko i nadal to robić - dodaje.
Zobacz także:
Nie tylko Matty Cash. Urodził się w USA i chce grać dla Polski!
Czy Leo Messi poprowadzi PSG do zwycięstwa w Lidze Mistrzów? 
