Klub Piątka wprowadził nowe zasady. Niezaszczepieni piłkarze mają problem

Według dyrektora sportowego Frediego Bobicia, Hertha Berlin osiągnęła wskaźnik szczepień przeciwko COVID-19 przekraczający 90 procent. Niezaszczepieni muszą teraz płacić za testy.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
piłkarze Herthy Berlin Getty Images / Joosep Martinson / Na zdjęciu: piłkarze Herthy Berlin
W Hercie Berlin ponad 90 procent piłkarzy jest zaszczepionych na COVID-19. Informację potwierdził w rozmowie z Agencją DPA - wcześniej pisały o tym "Bild" i "B.Z." - dyrektor sportowy berlińskiego klubu, 49-letni Fredi Bobić.

- Mamy wskaźnik szczepień przeciwko COVID-19 na poziomie ponad 90 procent. I to bez jakiegokolwiek przymusu, ale z przekonania graczy o konieczności szczepienia się - podkreślił były niemiecki piłkarz pochodzenia chorwacko-słoweńskiego.

Bobić dodał, że grupa niezaszczepionych zawodników musi teraz płacić za testy z własnej kieszeni. To dla nich problem, ponieważ w Hercie, która w ubiegłym sezonie miała duże ogniska koronawirusa, testuje się pracowników praktycznie codziennie.

- Ci, którzy nie są zaszczepieni przeciwko koronawirusowi, muszą teraz sami zapłacić za niezbędne badania. Obecnie obowiązująca koncepcja DFL (Niemieckiej Ligi Piłki Nożnej) przewiduje dwa testy PCR tygodniowo. My wymagamy wykonywania sześciu badań w tygodniu - podsumował dyrektor klubu, w którym od połowy sezonu 2019/20 występuje Krzysztof Piątek.

Zobacz:
Czekał na to 5 miesięcy! Zobacz gola Krzysztofa Piątka (wideo)
"Musimy być ostrożni". Co dalej z Krzysztofem Piątkiem?

ZOBACZ WIDEO: Polski Związek Piłki Nożnej z nowymi pomysłami? "Przedstawimy je panu premierowi"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×