Desperacki strzał gracza San Marino. Kamery uchwyciły, co zrobił "Lewy"

Reprezentacja Polski nie miała żadnych problemów w starciu z San Marino. Goście oddali tylko jeden celny strzał, choć była to próba desperacka. Reakcja Roberta Lewandowskiego na to uderzenie rozbawiła internautów.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Robert Lewandowski reaguje na próbę piłkarza San Marino Materiały prasowe / TVP Sport / Na zdjęciu: Robert Lewandowski reaguje na próbę piłkarza San Marino
Zdecydowanym faworytem spotkania była reprezentacja Polski. Biało-Czerwoni nie zawiedli i odnieśli zwycięstwo 5:0. San Marino było tylko tłem dla Polaków, choć rywale momentami dobrze się bronili. Statystyki są jednak jednoznaczne: Polska miała przewagę w każdym elemencie.

Najdobitniej pokazuje to liczba strzałów. Polacy oddali 24 strzały, a przeciwnicy tylko jeden. W 84. minucie Marco Bernardi przejął piłkę na własnej połowie i bez chwili zastanowienia starał się przelobować Radosława Majeckiego.

Była to desperacka i brawurowa próba. Majecki nie miał żadnych problemów z tym, by złapać piłkę po uderzeniu reprezentanta San Marino. Był to jedyny celny strzał rywala i tym samym Majecki w swoim debiucie zachował czyste konto. Wcześniej w bramce grał Łukasz Fabiański, który pożegnał się z reprezentacją.

ZOBACZ WIDEO: Prezes PZPN zabrał głos ws. nieobecności Paulo Sousy podczas meczów PKO Ekstraklasy

Gdy Bernardi oddał strzał, publiczność zgromadzona na PGE Narodowym próbę podsumowała oklaskami. Hitem stała się reakcja Roberta Lewandowskiego, którą pokazały telewizyjne kamery. Kapitan naszej kadry boisko opuścił z marsową miną, ale strzał rywala rozbawił go i również zaczął mu bić brawo.

Reprezentacja Polski już szykuje się do kolejnego meczu eliminacji MŚ 2022. Spotkanie pomiędzy Albanią i Polską rozegrany zostanie we wtorek 12 października, a jego początek wyznaczono na godzinę 20:45. Transmisja dostępna będzie w TVP1 i TVP Sport, a także na platformie WP Pilot.


Czytaj także:
Biało-Czerwoni przed najważniejszym meczem. Tak wygląda tabela "polskiej" grupy
"Emocje już zeszły". Łukasz Fabiański zdradził, co dalej z jego karierą

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×