Piast Gliwice osłabiony w Łęcznej przez brexit?

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: trener Waldemar Fornalik
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: trener Waldemar Fornalik

Tom Hateley przed paroma dniami podpisał kontrakt z Piastem Gliwice i teoretycznie mógłby zagrać już w sobotnim meczu z Górnikiem Łęczna. - Jest to piłkarz spoza Unii Europejskiej i procedury są inne niż zwykle - mówi trener Waldemar Fornalik.

Mecz Górnika Łęczna z Piastem Gliwice otworzy 11. kolejkę PKO Ekstraklasy. Tym razem nie ma spotkań piątkowych, rywalizacja rozpoczyna się w sobotę o godz. 12.30. Na papierze, choć grają w kratkę, zdecydowanym faworytem są goście. Górnik zamyka bowiem ligową tabelę, a jego ostatnie wyniki to 1:4 z Pogonią Szczecin, 0:4 z Lechią Gdańsk i 1:3 z Legią Warszawa.

- Już nie jeden zespół jechał do Łęcznej i przed spotkaniem z góry dopisywał sobie trzy punkty. Sami widzimy jednak, że polska liga bywa nieprzewidywalna. To, że ktoś jest na niższym miejscu w tabeli nie powoduje, że będzie łatwiej o punkty - przekonywał trener Waldemar Fornalik na konferencji prasowej.

Piłkarze w całej Europie wracają do ligowych zmagań po dwutygodniowej przerwie spowodowanej meczami narodowych reprezentacji. - Podczas tej przerwy zwracaliśmy uwagę na różne elementy. Oczywiście, defensywa jest bardzo ważna, natomiast staraliśmy się kłaść nacisk również na grę do przodu, ponieważ w meczu z Wisłą nie radziliśmy sobie najlepiej w tym aspekcie - przyznał trener Fornalik.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań

Wiadomo już, że Piast przystąpi do sobotniego meczu osłabiony. - Na jednym z treningów urazu doznał Tomasz Jodłowiec i zabraknie go w sobotę, podobnie jak Jakuba Czerwińskiego, który przechodzi rehabilitację. Pod znakiem zapytania stoi występ Kristophera Vidy - tłumaczy szkoleniowiec Piasta. Przeciwko Górnikowi nie zagra też pauzujący za żółte kartki Michał Chrapek.

Niewykluczone natomiast, że w kadrze na mecz znajdzie się nowo pozyskany Tom Hateley, choć do dogrania zostały jeszcze sprawy formalne. - Bierzemy tę opcję bardzo poważnie pod uwagę, natomiast mamy jeszcze do załatwienia formalności związane z tym transferem. Tom jest obecnie zawodnikiem spoza Unii Europejskiej, więc procedury w jego przypadku są nieco inne. Mocno pracujemy, żeby był z nami podczas sobotniego meczu - mówi trener Fornalik.

Jednocześnie bardzo liczy na tego zawodnika. - Biorąc pod uwagę same treningi, mamy do czynienia z tym samym zawodnikiem, który od nas odchodził. Jest w dobrej formie fizycznej, nie widać po nim postępującego czasu. Jest to też ważna postać pod względem mentalnym i zachowania na boisku - podsumował były selekcjoner.

CZYTAJ TAKŻE:
Trener Stali Mielec podirytowany pytaniami o drugie połowy
Ogromne zamieszanie ws. Emrelego. Rzecznik Legii zabrała głos

Źródło artykułu: