Sobotnie spotkanie było niezwykle emocjonujące, kibice "Rossonerich" przeżywali prawdziwą huśtawkę nastrojów. Hellas Werona prowadził 2:0 dzięki bramkom Gianluki Caprariego i Antonina Baraka, który wykorzystał "jedenastkę".
AC Milan przebudził się w drugiej połowie. Gola kontaktowego strzelił Olivier Giroud, później Franck Kessie znalazł drogę do siatki z rzutu karnego. W 77. minucie na murawie zameldował się Zlatan Ibrahimović, który w ostatnich tygodniach narzekał na kontuzję.
Po wejściu Szweda Koray Gunter zmylił własnego bramkarza. Gol samobójczy Niemca przesądził o zwycięstwie AC Milan (3:2).
Mediolańczycy mogli zdobyć jeszcze jedną bramkę. Ibrahimović w samej końcówce chciał zaznaczyć swoją obecność na boisku i złożył się do efektownej przewrotki. Doświadczony napastnik fatalnie skiksował.
Ibrahimović rozegrał pierwszy mecz od 12 września. W tym sezonie Serie A uzbierał łącznie 43 minuty. 40-latek pierwotnie był powołany do kadry narodowej, jednak nie stawił się na zgrupowaniu Szwedów ze względu na problemy zdrowotne.
Przewrotka nie trafiła w Zlatana. #włoskarobota pic.twitter.com/4uFqhkaA6r
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 16, 2021
Czytaj także:
Zmiana lidera w La Lidze. Maruderzy wciąż bez przełamania
Jeśli Sousa tego nie zrobi, to "do zwolnienia". Były reprezentant Polski nie gryzie się w język
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań