Do tej pory Legia Warszawa znakomicie radziła sobie w rozgrywkach Ligi Europy. Po dwóch meczach zespół ze stolicy naszego kraju ma na swoim koncie komplet punktów.
SSC Napoli znajduje się w dużo gorszym położeniu. Dotychczas neapolitańczycy zdobyli tylko jedno "oczko". Potrzebują więc wygranej z Legią, by odrobić część strat.
Mimo to "La Gazzetta dello Sport" twierdzi, że pojedynek z warszawianami wcale nie jest priorytetem dla zespołu z Neapolu. Prasa uważa, że SSC Napoli chce się skupić na ligowym starciu z AS Roma. Jeżeli neapolitańczycy wygrają, to zwiększą przewagę nad rywalami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!
"Na przykład Liga Europy pozostaje celem, ale także przeszkodą dla tych, którzy w tej chwili koncentrują swoją energię na innym wyzwaniu. Choć Luciano Spalletti jest zainteresowany czwartkowym meczem, weźmie pod uwagę wyjazd na Olimpico, gdzie w niedzielę wieczorem jego Napoli zmierzy się z Romą" - pisze włoski dziennik.
Trener SSC Napoli Luciano Spalletti zapowiedział, że na pojedynek z Legią wystawi najmocniejsze zestawienie. Tymczasem "LGdS" spekuluje, że mimo wszystko może dokonać roszad i postawić na rezerwowy skład!
"Rotację zostawmy w spokoju, więc porozmawiajmy o Napoli II, drużynie, która będzie pozbawiona Davida Ospiny, Fabiana Ruiza, Andre Anguissy, Victora Osimhena, czyli czterech podstawowych zawodników, oprócz zawieszonego za kartki Mario Ruiego. Fakt, który nie jest krytyką, bo zarządzanie grupą to jeden z sukcesów Spallettiego. Piłkarza, którzy pozostaną na ławce, będą odpoczywać, o ile pozwoli na to przebieg meczu" - podkreślają włoscy żurnaliści.
Mecz SSC Napoli - Legia Warszawa odbędzie się w czwartek o 21:00. Transmisja na platformie Viaplay.
Czytaj także:
> "Spóźniał się", "to dla niego trudny wieczór". Robert Lewandowski krytykowany przez media
> Hertha Berlin konsekwentnie stawia na Krzysztofa Piątka. Trener zdradził powód