Błąd Bednarka. Przez niego Southampton stracił wygraną

W kolejnych meczach 9. kolejki angielskiej Premier League doszło do kilku starć drużyn z dolnej połowy tabeli oraz ósmego Evertonu z Watford FC. Liverpoolczycy sensacyjnie przegrali, a w pozostałych trzech spotkaniach padły remisy.

Marcin Malinowski
Marcin Malinowski
Jan Bednarek (z lewej) i Maxwel Cornet Getty Images / Eddie Keogh / Na zdjęciu: Jan Bednarek (z lewej) i Maxwel Cornet
Udanego spotkania nie miał Jan Bednarek, bowiem to m. in. po jego błędach drużyna Świętych tylko zremisowała z ekipą ze strefy spadkowej, przez co na dole zrobiło się ciaśniej. Polski defensor w decydującym momencie odpuścił strzelca bramki i przez to Southampton FC straciło zwycięstwo, jedynie remisując 2:2 z Burnley FC. Polak nie zaatakował agresywniej Maxwela Corneta, który otrzymał podanie z głębi pola od Ashley Westwooda. Dzięki temu trafieniu goście doprowadzili do wyrównania i zdobyli jeden punkt, a ekipa Bednarka straciła dwa.

W starciu w Leeds od początku mocno naciskali miejscowi, lecz nieco nieoczekiwanie to goście wyszli na prowadzenie za sprawą świetnego wyprowadzenia piłki z własnej strefy obronnej. Conor Coady do Romaina Saissa, ten do Raula Jimeneza, który od razu oddał strzał. Został jednak zablokowany, ale piłka odbiła się w taki sposób, że trafiła pod nogi Hee-Chan Hwanga i ten już bezlitośnie wykorzystał swoją szansę. Wilki nabrały tym wiatru w żagle i zaczęły sobie lepiej radzić z rywalami.
Po kilku minutach gracze Leeds United się otrząsnęli i ponownie przejęli inicjatywę, co jakiś czas zagrażając bramce Jose Sa. Swoją próbę miał również Mateusz Klich. Piłkarze Marcelo Bielsy jednak pudłowali. Po kilku minutach mecz się wyrównał i obie drużyny regularnie szukały swoich szans. Wciąż nieco lepiej wyglądała ekipa gospodarzy, rozbijając ataki Wolverhampton Wanderers jeszcze przed dograniem w pole karne. Nie udało się jednak doprowadzić do wyrównania przed przerwą.

Po powrocie na boisko swoje sytuacje miały obie drużyny. Agresywnie grali piłkarze Wilków, co skończyło się żółtą kartką dla Maxa Kilmana i Romaina Saissa. Ten drugi wyprostowaną nogą sfaulował Raphinhę. Brazylijczyk musiał zostać przez to zmieniony, co z pewnością było dużą stratą dla Leeds, ponieważ zawodnik ten był bardzo aktywny i włączał się niemal w każdą akcję ofensywną.

Swój udział w tym meczu w 63. minucie zakończył Mateusz Klich. Polak pokazał się z niezłej strony, neutralizując ataki rywali, ale też próbował pomóc w ofensywie. Zastąpił go młody Joe Gelhardt. Gospodarze, mimo niewielkiej przewagi, nie potrafili udokumentować tego bramką.

Goście mądrze się bronili, ale w 80. minucie dwukrotnie bliski szczęścia był Gelhardt. W pierwszej sytuacji piłka przeszła po koniuszkach palców Jose Sa, a po rzucie rożnym, który nastąpił po tej akcji, młody zawodnik stracił piłkę, próbując się urwać trzem rywalom naraz. Młody gracz dał o sobie znać jeszcze raz w doliczonym czasie gry, gdy został popchnięty w polu karnym. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na "wapno". "Jedenastkę" wykorzystał Rodrigo Moreno, a euforia jaka zapanowała na Elland Road sprawiła, że ściągnął koszulkę, za co dostał żółtą kartkę. Liczyło się jednak to, że miejscowi urwali punkty faworyzowanej ekipie Wilków.

Remis padł też w starciu Crystal Palace z Newcastle United, gdzie dwukrotnie do siatki trafił Christian Benteke, ale drugi gol został mu anulowany po analizie VAR, która wskazała, że faulował. Newcastle uratowało tym samym jeden punkt.

Fantastyczny comeback zaliczyli natomiast piłkarze Watford FC, którzy w ostatnich 15 minutach spotkania z faworyzowanym Evertonem strzelili aż cztery gole, najpierw wyrównując, a potem wychodząc na prowadzenie i dobijając rywali w doliczonym czasie gry. Świetne spotkanie zagrał Joshua King.

Leeds United - Wolverhampton Wanderers 1:1 (0:1)
0:1 Hee-Chan Hwang 10'
1:1 Rodrigo Moreno 90+4'

Składy:

Leeds: Illan Meslier - Jamie Shackleton, Diego Llorente, Liam Cooper, Stuart Dallas - Mateusz Klich (63' Joe Gelhardt), Pascal Struijk - Daniel James, Raphinha (54' Crysencio Summerville), Jack Harrison (46' Tyler Roberts) - Rodrigo Moreno

Wolverhampton: Jose Sa - Romais Saiss, Conor Coady, Max Kilman - Rayan Ait Nouri (83' Ki Jana Hoever), Joao Moutinho, Leander Dendoncker, Nelson Semedo - Adama Traore (76' Daniel Podence), Hee-Chan Hwang - Raul Jimenez

Żółte kartki: Jamie Shackleton, Rodrigo Moreno - Joao Moutinho, Max Kilman, Romain Saiss

Sędzia: Robert Jones

Crystal Palace - Newcastle United 1:1 (0:0)
1:0 Christian Benteke 57'
1:1 Callum Wilson 65'
gol anulowany przez VAR - Christian Benteke 87'

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań

Everton - Watford FC 2:5 (1:1)
1:0 Tom Davies 3'
1:1 Joshua King 14'
2:1 Richarlison 63'
2:2 Juraj Kucka 78'
2:3 Joshua King 80'
2:4 Joshua King 87'
2:5 Emmanuel Dennis 90+1

Southampton FC - Burnley FC 2:2 (1:1)
0:1 Maxwel Cornet 13'
1:1 Valentino Livramento 41'
2:1 Armando Broja 50'
2:2 Maxwel Cornet 57'

Czytaj także:
Bombardier Lewandowski! Bayern pewny swego nawet bez trenera na ławce
W pojedynku lidera z outsiderem bez niespodzianki. Chelsea nastrzelała goli

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×