Trener Luciano Spalletti nie miał zamiaru ryzykować i dlatego Piotr Zieliński nie został uwzględniony w kadrze na mecz Ligi Europy z Legią Warszawa. W ubiegły czwartek neapolitańczycy zwyciężyli 3:0.
27-latek wrócił już do pełni sił po kontuzji. Trener postawił na kadrowicza w niedzielnych Derbach Słońca. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Podopieczni Spallettiego stracili punkty po raz pierwszy w bieżącym sezonie Serie A.
Zieliński spędził 70 minut na placu gry, jednak nie może zaliczyć tego występu do udanych. W środku pola przegrywał rywalizację z Bryanem Cristante. Włoski dziennik "La Gazzetta dello Sport" przyznał mu notę "5" - został najniżej oceniony spośród wszystkich piłkarzy SSC Napoli.
"Wędruje po własnym labiryncie. Nie wiadomo już, kim on jest. Nie jest rozgrywającym, nie jest walczącym pomocnikiem. Poszukuje własnej tożsamości" - czytamy w uzasadnieniu.
Na wszystkich frontach Zieliński wystąpił w ośmiu spotkaniach, strzelił nich jednego gola i zaliczył jedną asystę będzie miał już 28 października. Jego zespół zagra na Stadio Diego Armando Maradona z Bologną Łukasza Skorupskiego.
Czytaj także:
Milik strzelił. Marsylia na moment oszalała. Paryż na czerwono
Koniec passy Wojciecha Szczęsnego. Wstrząs na końcu derbów Italii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego