Arkadiusz Milik pod kontrolą w derbach

PAP/EPA / RICCARDO ANTIMIANI / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
PAP/EPA / RICCARDO ANTIMIANI / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Olympique Marsylia zremisował 1:1 w prestiżowym meczu z OGC Nice. Przez całe spotkanie oddał jedno celne uderzenie, trudne konfrontacje z obrońcami toczył Arkadiusz Milik.

Do derbów wybrzeża doszło tym razem na neutralnym stadionie i bez udziału publiczności. Wszystko to zapobieganie ewentualnym zamieszkom, które w przeszłości towarzyszyły jednej z najbardziej wrogich rywalizacji w Ligue 1. Kibice, którzy nie przychodzą na stadion rozrabiać, cierpieli. Również piłkarze nie mogli liczyć na podniosłą atmosferą.

OGC Nice rozpoczęło mecz rewelacyjnie. Była dopiero 6. minuta, Olympique jeszcze nie przeprowadził niebezpiecznego ataku, a już musiał szukać sposobu na doprowadzenie do remisu. Amine Gouiri strzelił na 1:0 na zakończenie składnego ataku. Sędziowie długo sprawdzali, czy na żadnym etapie akcji nie było spalonego, ale wszystko zostało wykonane w dobrym tempie.

Pierwszą odpowiedzią podopiecznych Jorge Sampaoliego było uderzenie Arkadiusza Milika w 10. minucie. Nie zdołał on pokonać dobrze ustawionego Waltera Beniteza. Zanosiło się na to, że goście pójdą za uderzeniem i zaczną się rozpędzać, ale rywalizacja derbowa przeniosła się do centrum boiska i zaostrzyła.

Jorge Sampaoli w swoim stylu nie tonował emocji, a jeszcze dolewał oliwy do ognia. Na początku kwadransa poprzedzającego przerwę zareagował nerwowo na faul Evanna Guessanda i za domaganie się czerwonej zamiast żółtej kartki, sam został napomniany kartonikiem.

Olympique zdążył wyrównać w pierwszej połowie. Była 42. minuta, w której Dimitri Payet dostał piłkę od Gersona, poradził sobie z Melvinem Bardem i pokonał strzałem Waltera Beniteza. Zbudowana doprowadzeniem do wyniku 1:1 drużyna mogła w szatni zastanowić się nad sposobem na rozstrzygnięcie meczu.

Kurczył się czas na strzelenie decydującego gola, a w działaniach obu drużyn nie było widać specjalnego pośpiechu. Szarpał Arkadiusz Milik, a bilans jego starć z obrońcami OGC Nice wychodził na zero. Generalnie druga połowa nie była wypełniona po brzegi sytuacjami podbramkowymi. Milik grał do 83. minuty, a jego zmiennikiem był Bemba Dieng.

OGC Nice - Olympique Marsylia 1:1 (1:1)
1:0 - Amine Gouiri 6'
1:1 - Dimitri Payet 42'

Składy:

Nice: Walter Benitez - Youcef Atal, Jean-Clair Todibo, Dante, Melvin Bard - Lucas Da Cunha (67' Hicham Boudaoui), Pablo Rosario, Kephren Thuram, Hassane Kamara (67' Alexis Claude-Maurice) - Evann Guessand (52' Mario Lemina), Amine Gouiri

Marsylia: Pau Lopez - William Saliba, Duje Caleta-Car, Alvaro Gonzalez - Matteo Guendouzi (84' Luan Peres), Pape Gueye, Gerson - Luis Henriquez, Dimitri Payet, Jordan Amavi (71' Boubacar Kamara) - Arkadiusz Milik (83' Bemba Dieng)

Żółte kartki: Guessand, Todibo (Nice) oraz Lopez, Kamara (Olympique)

Sędzia: Clement Turpin

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Paris Saint-Germain 38 26 8 4 90:36 86
2 Olympique Marsylia 38 21 8 9 63:38 71
3 AS Monaco 38 20 9 9 65:40 69
4 Stade Rennais 38 20 6 12 82:40 66
5 OGC Nice 38 20 7 11 52:36 66
6 RC Strasbourg Alsace 38 17 12 9 60:43 63
7 RC Lens 38 17 11 10 62:48 62
8 Olympique Lyon 38 17 11 10 66:51 61
9 FC Nantes 38 15 10 13 55:48 55
10 Lille OSC 38 14 13 11 48:48 55
11 Stade Brestois 29 38 13 9 16 49:57 48
12 Stade de Reims 38 11 13 14 43:44 46
13 Montpellier HSC 38 12 7 19 49:61 43
14 Angers SCO 38 10 11 17 44:55 41
15 ES Troyes AC 38 9 11 18 37:53 38
16 FC Lorient 38 8 12 18 35:63 36
17 Clermont Foot 63 38 9 9 20 38:69 36
18 AS Saint-Etienne 38 7 11 20 42:77 32
19 FC Metz 38 6 13 19 35:69 31
20 Girondins Bordeaux 38 6 13 19 52:91 31

Czytaj także: To było wielkie show. Liverpool FC podbił twierdzę
Czytaj także: Przebudzenie Celticu w Lidze Europy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za gol w Polsce! Można oglądać godzinami

Źródło artykułu: