Ruch Chorzów chciał się przełamać. O wygranym zadecydował rzut karny

Wojna trwa! Kowalczyk nie gryzł się w język w sprawie gwiazdora Legii

Dwie porażki i słaba gra. Przy Cichej nerwowo jeszcze nie było, ale czuło się niepokój. Beniaminek eWinner II ligi po dobrym starcie sezonu złapał zadyszkę.

Rywal Olimpia Elbląg w poprzednich latach do końca rozgrywek walczył o utrzymanie. W obecnym sezonie zespół plasuje się w czołówce ligi. Po ostatniej dobrej serii drużyna znalazła  się na 3. miejscu i do Ruchu traciła 3 punkty. To dawało obraz stawki meczu.

W spotkaniu żadna z drużyn nie chciała otworzyć się przed rywalem. W porównaniu do poprzednich meczów chorzowianie zmienili ustawienie, doszło do roszad w składzie. Olimpia do potyczki przy Cichej przystąpiła bez dwóch ważnych ogniw w defensywie.

W spotkaniu więcej z gry mieli Niebiescy, ale stworzyli sobie w 1. połowie zaledwie dwie okazje. Groźne strzały głową Michała Mokrzyckiego i Łukasza Janoszki obronił Mateusz Dudek, który przebojem wszedł między słupki Olimpii. Goście starali się niepokoić chorzowian głównie po kontrach, ale groźnego strzału nie byli w stanie oddać.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego

Po zmianie stron gracze z Elbląga nie zmienili taktyki. Mogli jednak zdobyć bramkę, kiedy strzał głową Piotra Kurbiela poszybował tuż obok słupka.

Decydująca dla losów gry była 78. minuta. Wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Szymon Stanisławski kopnął w polu karnym Daniela Szczepana. Sędzia bez wahania wskazał na "wapno". Pewnym egzekutorem był Mokrzycki.

Prowadząc Ruch nie pozwolił rywalom na zbyt wiele. Olimpia musiała się otworzyć, a gospodarze chcieli to wykorzystać. Niebieskim zabrakło zimnej krwi do dołożenia drugiego gola. Chorzowianie dowieźli prowadzenie i mogli się cieszyć z pierwszej wygranej przy Cichej od 42 dni.

Ruch Chorzów - Olimpia Elbląg 1:0 (0:0)
1:0 - Michał Mokrzycki (k.) 79'

Składy:

Ruch Chorzów: Jakub Bielecki - Kacper Będzieszak, Filip Nawrocki, Bartłomiej Kulejewski, Marcin Kowalski - Tomasz Wójtowicz, Piotr Wyroba (54' Jakub Nowak), Michał Mokrzycki, Tomasz Foszmańczyk (69' Damian Kowalczyk), Łukasz Janoszka - Daniel Szczepan (90+1' Filip Żagiel).

Olimpia Elbląg: Mateusz Dudek - Łukasz Sarnowski, Michał Czarny, Hubert Krawczun - Joao Guilherme, Bartosz Danowski (82' Dawid Wierzba), Klaudiusz Krasa (90+1' Marcin Czernis), Jan Sienkiewicz (76' Patryk Winsztal), Miłosz Kałahur - Marcin Bawolik (90+1' Łukasz Pokrywka), Piotr Kurbiel (76' Szymon Stanisławski).

Żółta kartka: Krasa (Olimpia).

Sędzia: Sebastian Tarnowski (Wrocław).
[multitable table=1366 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
"Wciąż macie kompleks niższości". Iskrzy między polskimi klubami!
Co się dzieje z Ruchem Chorzów? Brutalne porównanie kibica