Kontuzja Sławomira Peszki. Jest oficjalna diagnoza!

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Sławomir Peszko (w środku)
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Sławomir Peszko (w środku)

Sławomir Peszko przez kontuzję musiał przedwcześnie opuścić boisko w meczu 1/16 finału Pucharu Polski przeciwko Garbarni Kraków. Jak się okazuje były reprezentant Polski uszkodził więzadło poboczne.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=76085]

Wieczysta Kraków[/tag] zakończyła przygodę z Fortuna Pucharem Polski na 1/16 finału. Zespół Franciszka Smudy przegrał z Garbarnią aż 0:5. Co więcej, jeszcze w pierwszej połowie z kontuzją zszedł Sławomir Peszko.

Nie wyglądało to dobrze. Kapitana czwartoligowca do ławki rezerwowych prowadziło dwóch pracowników klubu. Po zakończonym spotkaniu pojawiły się informacje, że były reprezentant Polski mógł uszkodzić więzadło.

Sławomir Peszko w środę potwierdził to za pomocą mediów społecznościowych. "Diagnoza: uszkodzone więzadło poboczne. Póki co obejdzie się bez zabiegu!" - napisał zawodnik na swoim Instagramie.

Kapitana Wieczystej Kraków czeka więc kilka, a nawet kilkanaście tygodni przerwy od gry. Jego zespół jest obecnie liderem grupy małopolskiej Keeza IV ligi. Wydaje się, że były reprezentant Polski będzie gotowy na rundę wiosenną.

Zobacz też:
Napoli ma problem. Kolejne osłabienie przed starciem z Legią
Mocny wpis Wojciecha Kowalczyka. Lewandowski lepszy od "dziadów"

ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor Bayernu dał prawdziwy popis! Lewandowski i koledzy dumni

Komentarze (5)
avatar
Omen Nomen
3.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tylko mu picie zostaje na ukojenie "bulu"... 
endriu122
3.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przemysł spirytusowy dba o reklamę medialną .........:) 
endriu122
3.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
0,7 i po bólu.......:) 
avatar
Legionowiak 2.0
3.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A nie upojenie alkoholowe, co? 
avatar
Mossad
3.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
he he informacja o stanie zdrowia IV ligowego pilkarza. Paranoja . Czlowieku, kogo to obchodzi?