Legia mogła prowadzić 2:0, a potem... Katastrofalne błędy Josue (skrót meczu)

YouTube / Na zdjęciu: Josue
YouTube / Na zdjęciu: Josue

Legia Warszawa przegrała z SSC Napoli 1:4 w Lidze Europy, ale ten mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej. Wszystko zaczęło się sypać w momencie, gdy polski klub nie wykorzystał szansy na wyjście na prowadzenie 2:0.

W tym artykule dowiesz się o:

Gdyby Legia Warszawa pokonała na własnym stadionie SSC Napoli, to już byłaby jedną nogą w fazie pucharowej Ligi Europy. Włosi wprawdzie wygrali przy Łazienkowskiej 4:1, ale długo nie zanosiło się na taki wynik.

To legioniści wyszli na prowadzenie w 10. minucie po golu Mahira Emreliego . Przeciwnik najbliżej wyrównania był w momencie, gdy Piotr Zieliński trafił w poprzeczkę. W drugiej połowie to jednak do neapolitańczyków uśmiechnęło się szczęście.

Bohaterem mógł zostać Yuri Ribeiro, który po strzale z około szesnastu metrów trafił w słupek. Kilka centymetrów obok i Legia prowadziłaby już 2:0. Zamiast tego nagle wszystko się posypało.

Napoli odwróciło losy meczu po dwóch rzutach karnych. Oba sprokurował Josue. Szczególnie kuriozalny był drugi, bo Portugalczyk sfaulował przeciwnika... przewrotką.

Podopieczni Luciano Spallettiego ostatecznie zwyciężyli 4:1. Dzięki temu są nowym liderem grupy C. Skrót spotkania możecie zobaczyć poniżej.

Legia wspiera antybohatera meczu z Napoli. "Głowa do góry" >>

"Legia będzie się biła o trzecie miejsce". Majdan nie liczy na cud w Lidze Europy >>

ZOBACZ WIDEO: Wróciły najlepsze czasy Barcelony. To zasługa piłkarek

Komentarze (2)
avatar
Zdzisław Sobolewski
5.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po prostu wygrał lepszy Napoli to nie Świt Skolwin 
avatar
kat-ol
5.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
..wono prada drugi karny jest z 4 liter sędzia wygrał z Legią nie napoli !!!