Do skandalicznego wydarzenia doszło w trakcie spotkania I ligi mężczyzn: Unimetal Recycling MTS Chrzanów - AZS UJK Kielce (28:23). Szerzej opisuje to portal cksport.pl.
Przy stanie 22:18 dla zespołu z Chrzanowa na boisko wbiegł... agresywny kibic gospodarzy, który zaatakował sędziego. Błyskawicznie dopadła do niego ochrona, która wyprowadziła go z hali.
Arbitrowi na szczęście nic się nie stało, gra została wznowiona po kilku minutach przerwy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany
Portal podkreśla, że na meczu był delegat ZPRP. W protokole meczowym szczegółowo opisano cało wydarzenie. Okazuje się, że napastnik uszkodził zestaw headset, straty wynoszą około 2000 złotych.
"W 48 minucie po podyktowaniu rzutu wolnego dla drużyny gości na boisko wbiegł kibic, który podbiegł do sędziego Tomasza Kubika i uderzył go w twarz, powodując trwałe uszkodzenie zestawu headset. Wartość strat to około 2000 złotych. Kibic został obezwładniony przez ochronę i wyprowadzony poza halę. Przerwa w meczu trwała 7 minut" - napisano w protokole meczowym, który przedstawiono w serwisie.
Wideo z tego skandalicznego incydentu trafiło już do sieci. Udostępnił je w mediach społecznościowych Paweł Papaj, dyrektor ds. marketingu w Łomży Vive Kielce.
1 liga w Chrzanowie, mecz z AZS UJK Kielce pic.twitter.com/MlS8tWRcNm
— Paweł Papaj (@pawelpapaj) November 6, 2021
Zobacz także:
Kapitalna seria Liverpoolu. Ich statystyki mówią wszystko
Jego serce biło 200 razy na minutę. Legenda futbolu mówi o problemach ze zdrowiem