Marek Gołębiewski: Wyniki mnie nie bronią, ale cały czas jestem entuzjastą

- Wydaję mi się, że w czwartek, przy stałym fragmencie, możemy zdobyć jakąś korzyść, bramkę - powiedział na konferencji Marek Gołębiewski. Szkoleniowiec mimo słabszych wyników wciąż wierzy, że klub ze stolicy może pokonać Leicester.

Jakub Tuchaj
Jakub Tuchaj
Hirving Lozano walczy o piłkę z piłkarzami Legii Getty Images / KONTROLAB / Na zdjęciu: Hirving Lozano walczy o piłkę z piłkarzami Legii
W czwartkowy wieczór Legia Warszawa zagra na wyjeździe z Leicester City. W pierwszym spotkaniu mistrzowie Polski niespodziewanie pokonali Anglików 1:0. Od tamtego momentu obniżyli jednak poziom gry. Na ostatnie dziewięć spotkań, wygrali jedno.

- Już od pewnego czasu staramy się wyjść z dołka mentalnego. Widziałem poprawę w drugiej połowie spotkania z Górnikiem. Moi piłkarze walczyli i pokazali charakter. Nie przyniosło to jednak zwycięstwa. Najlepszym impulsem będzie zwycięstwo. Potrzebujemy trzech punktów. Musimy gryźć trawę i walczyć w każdym meczu, a wtedy przełamanie na pewno nadejdzie - mówi Gołębiewski.

Trener został także zapytany o to, czy na prawie miesiąc po objęciu stanowiska, nadal jest pełen entuzjazmu, odpowiedział: - Tak, choć wyniki mnie nie bronią. Przegraliśmy trzy mecze w lidze, a jedyna wygrana to wyeliminowanie Świtu Skolwin w Pucharze Polski. Taka jest praca trenera, jesteśmy blisko optymalnego zestawienia i doboru odpowiednich zawodników. Zrobię wszystko, by Legia się podniosła

- Stałe fragmenty gry są częścią piłki nożnej, którą można najszybciej poprawić. Na jutrzejszy mecz mamy przygotowane swoje fragmenty gry, ale nie będę tego zdradzał. Leicester świetnie radzi sobie w tym elemencie, ale wydaje mi się, że możemy zdobyć jutro bramkę po takim rozegraniu. Legia gra w Lidze Europy trochę inaczej. Jesteśmy bardzo bliscy jednego systemu. Mamy przygotowany jeden system, który będziemy chcieli praktykować w Europie, ale również na polskich boiskach - powiedział na zakończenie.

Mecz Legii Warszawa z Leicester City odbędzie się w czwartek o godzinie 21:00 na King Power Stadium. Spotkanie będzie transmitowane na platformie Viaplay.

Czytaj także:
Awantura w Legii! Piłkarz zabrał głos
Legia Warszawa skazana na pożarcie? Statystyka bezlitosna dla mistrza Polski

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×