Kolejne wzywanie przed Stalą Mielec. Mecz spod znaku braku strzelb
Stal Mielec wciąż kontynuuje passę bez przegranych spotkań. Po szalonym remisie 3:3 z Lechią Gdańsk, mielczanie zagrają we Wrocławiu ze Śląskiem. Obie drużyny będą musiały radzić sobie bez najlepszych napastników.
- W tym momencie mamy tyle samo punktów w tabeli i jedziemy do Wrocławia po to, żeby powalczyć. W obu zespołach nie zagrają dwaj wiodący napastnicy - Fabian Piasecki i Erik Exposito, natomiast my jesteśmy na to przygotowani. Nie ma ludzi nie do zastąpienia. Mamy plan i mam nadzieję, że Śląsk nie będzie na to przygotowany i dzięki temu sobie poradzimy - dodał trener Stali.
Kto zastąpi Fabiana Piaseckiego? Czy Aleksandar Kolew może zagrać od pierwszej minuty? - On już trenuje z nami i jest przygotowany. To jedno z rozwiązań, nad którym się zastanawiamy, bo jest to zawodnik, którego bierzemy pod uwagę, tak jak Macieja Jankowskiego i pozostałych. Mamy wybór i to najważniejsze. Jest pełen komfort i możemy wybrać odpowiednie rozwiązania - ocenił Majewski.
Który z zespołów straci więcej bez swoich podstawowych "dziewiątek"? - Patrząc z boku, Exposito to lider klasyfikacji strzelców i cała gra Śląska opiera się na tym zawodniku, więc w tym momencie to Śląsk ma większym problem niż my. Zdobywamy bramki większą liczbą zawodników i mam nadzieję, że Śląsk to dotkliwie odczuje, a my zastąpimy godnie Fabiana - podsumował trener.
Początek meczu Śląsk Wrocław - Stal Mielec w sobotę, 27 listopada o godzinie 15:00.
Czytaj także:
Czerwiński o kluczu do wygranej
Awantura w Legii! Piłkarz zabrał głos
-
Legionowiak 3.0 Zgłoś komentarz
Niech wygra lepszy!