Riuler de Oliveira Faustino występował w Japonii od 2019 roku. Brazylijski pomocnik wcześniej grał w rodzimym kraju, w takich zespołach jak: Coritiba, Athletico Paranaense i Internacional. Był reprezentantem młodzieżowych reprezentacji (rozegrał m.in. w siedmiu spotkaniach drużyny do lat 17). W Japonii rozwijał swoją karierę seniorską.
Najpierw reprezentował barwy J.FC Miyazaki. Po sześciu miesięcach Brazylijczyk przeszedł do Shonan Bellmare, którego zawodnikiem pozostał do ostatnich dni. Niestety 23 listopada zmarł.
Wyniki sekcji zwłok wskazały, że przyczyną zgonu była ostra zastoinowa niewydolność serca. Wygląda jednak na to, że zostanie rozpoczęte śledztwo, które ma wskazać, czy Riuler de Oliveira Faustino miał odpowiednie kwalifikacje zdrowotne pozwalające na profesjonalną grę w piłkę nożną.
W Japonii śmierć młodego piłkarza jest wielkim zaskoczeniem. Swoje kondolencje przesłał już prezydent ligi japońskiej, Mitsui Murai.
"J.LEAGUE głęboko ubolewa nad odejściem Riulery de Oliveira Faustino, zawodnika Shonan Bellmare, który zmarł 23 listopada. Nie mamy słów, aby wyrazić, jak bardzo członkowie twojej rodziny są zasmuceni stratą ukochanej osoby. Wyobrażam sobie, jak bardzo osoby zaangażowane działanie klubu Shonan Bellmare są zdziwione i głęboko zasmucone nagłym odejściem.
Z przykrością informujemy, że J.LEAGUE, J.Clubs i cała piłkarska rodzina, dzięki temu, składa solidarność i kondolencje rodzinie, przyjaciołom z powodu śmierci Riulery de Oliveiry Faustino" - czytamy na stronie jleague.jp.
Czytaj także:
Zaczęło się źle, ale udało się z tego wyjść. Trudny mecz polskich piłkarek w Kosowie