Po rozegraniu meczu ligi regionalnej kobiet przeciwko Fluminense w północno-wschodnim stanie Brazylii Piaui, do autobusu drużyny Abelhasa Rainhasa wsiadło dwóch mężczyzn uzbrojonych w noże - poinformował portal globo.com.
Według relacji trenera Begao Silvy, napastnicy zabrali torbę z pieniędzmi i dokumentami prezesa klubu. Jedna z piłkarek znajdująca się w autobusie była molestowana seksualnie.
- To była godna pożałowania sytuacja. Wstyd! Szkoda, że do tego doszło. Zawodniczka powiedziała mi, że jeden z napastników dotykał ją w intymne części ciała. Wołała o pomoc, ale kierowca autobusu na widok noża w pośpiechu opuścił pojazd - zdradził Silva, cytowany przez brazylijski portal.
Na miejsce wezwano żandarmerię wojskową, która odstraszyła napastników strzałami w powietrze. Przestępców nie udało się jednak złapać.
- Nie ma mowy o wspólnym wyjściu całej drużyny, bo federacja naciska na nas, żeby szybko opuszczać szatnię. Gdyby wszystkie zawodniczki wzięły prysznic i wyszły razem, trudniej byłoby zaatakować dużą grupę. Po zdarzeniu widziałem przerażenie w oczach moich piłkarek - podsumował szkoleniowiec Abelhasa Rainhasa.
Horror: Asaltaron a un equipo de fútbol femenino de Brasil y abusaron de una jugadora
— TyC Sports (@TyCSports) December 2, 2021
El plantel de Abelhas Rainhas se trasladaba en micro cuando dos delincuentes lo abordó, le quitó sus pertenencias y manoseó a una futbolista.https://t.co/0ATkZrcRK4
Zobacz:
Są nowe informacje ws. zaginionej tenisistki!
Barry Bennell ponownie skazany. Były trener zostanie za kratkami
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał. Zobacz kapitalnego gola!