[tag=10015]
Stanisław Czerczesow[/tag] w Polsce pracował niespełna rok, ale do dzisiaj wiele osób dobrze wspomina jego czas w Legii Warszawa. Dlatego ostatnio pojawiło się wiele plotek o powrocie na Łazienkowską lub zastąpieniu Paulo Sousy w reprezentacji Polski.
Wygląda jednak na to, że za chwile ten temat będzie nieaktualny. Rosyjski szkoleniowiec jest bliski rozpoczęcia nowej pracy. Kusi go jeden z najbogatszych klubów w Belgii.
Rosyjski "Sport Express" zdradza, że Czerczesow ma ofertę z Royal Antwerp FC. Belgowie są nawet gotowi płacić mu rocznie 1,2 mln euro. 58-latek takich pieniędzy na pewno nie dostałby w Polsce, bo wspomniany już selekcjoner Sousa zarabia około 840 tys. euro rocznie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: znany trener nie rzuca słów na wiatr. Co za gest!
Czerczesow jednak na razie musi uzbroić się w cierpliwość. Klub z Antwerpii w pierwszej chwili musi zwolnić obecnego szkoleniowca, czyli Briana Priske'a. Podstawy ku temu są, bo jego drużyna zajmuje drugie miejsce w lidze ze stratą siedmiu punktów do lidera. W dodatku okupuje ostatnie miejsce w grupie Ligi Europy.
Były trener Legii przez ostatnie pięć lat pracował jako selekcjoner reprezentacji Rosji. Odszedł po nieudanym Euro 2020.
Czerczesow dostał pytanie o polską kadrę. Odpowiedział jednym słowem >>
"Poprosić go o pomoc". Były współwłaściciel Legii apeluje do Mioduskiego >>