Kilka dni temu Lionel Messi odebrał swoją siódmą w karierze Złotą Piłkę. Robert Lewandowski zajął w głosowaniu dziennikarzy drugie miejsce. Wielu ekspertów skrytykowało wyniki plebiscytu, uważając, że najlepszym graczem w ostatnich miesiącach był właśnie kapitan reprezentacji Polski.
Na pocieszenie Robert Lewandowski otrzymał nagrodę dla najlepszego napastnika roku. Środowisko nie ma wątpliwości, że to statuetka na udobruchanie reprezentanta Polski, który znów nie zdobył Złotej Piłki. Znów, bo rok temu, gdy "Lewy" był murowanym faworytem, plebiscyt odwołano.
- Ludzie odpowiedzialni za przyznawanie nagrody powinni przemyśleć system głosowania. Może nie wszyscy ze 170 dziennikarzy wiedzą, co dzieje się w świecie piłki nożnej? - tłumaczy Pini Zahavi z rozmowie ze "Sport Bildem".
Agent Roberta Lewandowskiego wypowiada się o napastniku Bayernu w samych superlatywach. Jest przekonany, że prędzej czy później prestiżowa nagroda wpadnie w ręce 33-latka.
- Jest najsprawniejszym zawodnikiem, jakiego widziałem w moim życiu. Przyjdzie taki moment, gdy wreszcie zdobędzie Złotą Piłkę - tłumaczy. - Robert zasługuje na umieszczenie na liście najlepszych piłkarzy wszech czasów. Jest jednym z 2-3 najlepszych napastników w historii - dodaje Zahavi.
Robert Lewandowski w sezonie 2021/22 zdobył już 27 bramek w 21 meczach. Do siatki rywali trafia średnio co 63 minuty.
Zobacz także:
Lewandowski wydał oświadczenie w niemieckich mediach
"Mrożący krew w żyłach fakt". Hiszpanie porównali Lewandowskiego i Barcelonę
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Jak on to zrobił?!