Kibice najedli się strachu. Gracz Manchesteru United nie mógł kontynuować gry

PAP/EPA / TIM KEETON / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United
PAP/EPA / TIM KEETON / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w trakcie spotkania Manchesteru United z Norwich City (1:0). Lindelof zgłosił kontuzję sztabowi szkoleniowemu. - Victor nie pamięta, jak to się stało - mówił Ralf Rangnick.

Do 74. minuty utrzymywał się bezbramkowy remis na Carrow Road. "Czerwone Diabły" wywalczyły rzut karny, ale chwilę później Victor Lindelof zgłosił kontuzję. Szwed złapał się za klatkę piersiową i został zastąpiony przez Erica Bailly'ego. Sztab medyczny zaopiekował się piłkarzem gości.

Manchester United pokonał 1:0 Norwich City po trafieniu Cristiano Ronaldo i awansował na piąte miejsce w tabeli Premier League. Po ostatnim gwizdku Ralf Rangnick przekazał nowe wieści o stanie zdrowia Lindelofa.

Niemiec uspokoił kibiców. - Victor nie pamięta, jak to się stało. Podejrzewam, że zderzył się z innymi piłkarzem. Miał problemy z oddychaniem i czuł ból w klatce piersiowej. Jego tętno było wyższe niż zwykle - poinformował Rangnick w rozmowie z klubowymi mediami.

- Po pierwszych testach wydaje się, że wszystko jest w porządku. Victor jest lekko wstrząśnięty - dodał nowy menadżer Manchesteru United.

Zespół z Old Trafford ma bardzo napięty terminarz. Nie wiadomo, czy Lindelof wróci do treningów przed nadchodzącym starciem z Brentford FC (14 grudnia).

Czytaj także:
Chelsea uratowała się w ostatniej chwili. Mieszane uczucia Mateusza Klicha
Zmiany w szeregach "Młotów". Jaka przyszłość Łukasza Fabiańskiego?

ZOBACZ WIDEO: Jest na ustach całego świata. Co za gol!

Komentarze (0)