Marek Gołębiewski po meczu z Wisłą Płock (0:1) zrezygnował z prowadzenia Legii Warszawa. Następnego dnia Piotr Koźmiński z WP SportoweFakty ustalił, że drużynę przejmie... Aleksandar Vuković. Ta zaskakująca decyzja właśnie została oficjalnie potwierdzona.
Vuković będzie pracować w Legii do końca sezonu. Klub doszedł do wniosku, że w tej chwili potrzebuje szkoleniowca, który już zna większość zawodników.
- Podjąłem decyzję, że w obecnej, trudnej dla nas wszystkich sytuacji, najlepszą możliwością będzie powierzenie drużyny Aleksandarowi Vukoviciowi, który dobrze zna zawodników i sposób funkcjonowania klubu. Jutro poinformujemy o kolejnych zmianach, które zajdą w sztabie szkoleniowym do końca sezonu - mówi na oficjalnej stronie klubu dyrektor sportowy Radosław Kucharski.
Początkowo plotkowano, że za Gołębiewskiego przyjdzie Leszek Ojrzyński. Piotr Koźmiński jednak zdradził, że ta kandydatura odpadła, bo 49-latek musiałby dopiero uczyć się zespołu, a w obecnej sytuacji nie ma na to czasu.
Legia zaczynała sezon z Czesławem Michniewiczem w roli trenera. Udało mu się awansować do fazy grupowej Ligi Europy, ale drużyna miała bardzo słabe wyniki w lidze. Po zwolnieniu zastąpił go Gołębiewski, który... odpadł z europejskich pucharów, a dodatkowo mistrz Polski wylądował na ostatnim miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy.
"Vuko" za pierwszym razem prowadził Legię od kwietnia 2019 roku do września 2020 roku. Wtedy udało mu się wywalczyć z zespołem mistrzostwo Polski.
Marek Gołębiewski po meczu z Wisłą Płock złożył dymisję z funkcji pierwszego trenera Legii Warszawa, która została przyjęta przez zarząd klubu. Do końca obecnego sezonu zespół poprowadzi Aleksandar Vuković.
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) December 13, 2021
Legia wydała oficjalny komunikat. "Doszło do przejawów agresji" >>
Media: dwaj piłkarze Legii niezdolni do gry. To efekt ataku chuliganów >>
ZOBACZ WIDEO: Jest na ustach całego świata. Co za gol!