Mowa o sobotnim meczu Radomiaka Radom, który podejmował na swoim stadionie lidera, Lecha Poznań. To wtedy kilku kibiców gospodarzy pobiło pracowników ochrony. Sprawcy zostali zatrzymani, o czym poinformowała rzeczniczka mazowieckiej policji podinsp. Katarzyna Kucharska.
Dodatkowo użyto też środków pirotechnicznych. Konsekwencje są olbrzymie, bo najbliższe, wtorkowe spotkanie w ramach 17. kolejki PKO Ekstraklasy ekipy Dariusza Banasika przeciwko Piastowi Gliwice zostanie rozegrany bez udziału publiczności.
Taką decyzję podjął wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł. "W uzasadnieniu swej decyzji wojewoda przywołał wydarzenia z sobotniego meczu Radomiak - Lech Poznań" - czytamy na oficjalnej stronie Radomiaka Radom.
ZOBACZ WIDEO: Jest na ustach całego świata. Co za gol!
"Jak napisał, 'w trakcie sobotniego meczu doszło do pobicia pracowników służb porządkowych organizatora przez kibiców drużyny Radomiaka Radom oraz użycia środków pirotechnicznych'" - dodano.
Radomiak Radom we wtorek zagra o przedłużenie swojej passy. Ekipa Dariusza Banasika ma szansę na siódme zwycięstwo z rzędu i awans na trzecie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Piast Gliwice spisuje się gorzej w tym sezonie, bo zajmuje dopiero dwunaste miejsce.
Zobacz też:
Kierownik Legii o kulisach starcia z kibicami
Oficjalnie znamy nowego trenera Legii. Wielki powrót stał się faktem