[tag=11703]
[/tag]Paulo Sousa wywołał ogromną burzę po wyrażeniu chęci odejścia z reprezentacji na trzy miesiące przed barażami. Powodem takiej decyzji miała być oferta z innego klubu, o czym poinformował prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza na Twitterze.
Już wcześniej mówiło się o zainteresowaniu Internacionalu oraz Flamengo Portugalczykiem. Brazylijskie media zwiastowały podpisanie nowego kontraktu przez Sousę, jednak jego agent zaprzeczył podczas rozmowy z Tomaszem Włodarczykiem. - Brazylijska prasa jest szalona. Nic się nie dzieje. Są Święta. Nie możemy komentować każdej plotki łączącej trenera z jakimś klubem - oznajmił.
Ostatecznie doniesienia okazały się prawdą. Rozmowy z pierwszym z wymienionych klubów zakończyły się fiaskiem, ale w grze pozostało jeszcze Flamengo. Dyrektor Internacionalu zdradził co zaważyło na nieudanych negocjacjach.
- Doszliśmy do momentu, w którym pojawiło się słowo, które zmusiło nas do wycofania się z negocjacji, a było nim "aukcja". Internacional nie będzie licytowany, a gdybym wiedział, że będzie to aukcja, nawet nie zacząłbym rozmów - stwierdził Paulo Bracks w rozmowie z ESPN.
Ostatecznie nowym sternikiem klubu z Porto Alegre został Medina. Przejmie on zespół po swoim rodaku Diego Aguirre. Niedoszły klub Sousy zajmuje aktualnie 12. miejsce w ligowym rozdaniu, z kolei Flamengo uplasowało się na pozycji wicelidera.
Maciej Żurawski: Wszyscy zostaliśmy zdradzeni
Legia wykupi gwiazdę ligowego rywala?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdy futbolu w wyjątkowej sesji!