Kontrowersyjne słowa Horngachera. Wszyscy widzą problem, tylko nie oni

Mateusz Byczkowski 02 Stycznia 2022, 20:04

Expa/Newspix.pl / JFK / Na zdjęciu: Stefan Horngacher

• Już po naradzie. Jest decyzja ws. Kamila Stocha

Ocena sędziego Erika Stahlhuta przy pierwszej próbie Niemca mogła zaważyć o wyniku. Przypomnijmy, że rodak podopiecznego Stefana Horngachera przyznał mu notę 18,5, choć ten ledwo ustał swój skok. Mimo sporych kontrowersji, Eisenbichler dołożył do pieca także po zakończonych zawodach i podziękował Stahlhutowi.

- Gdy polscy skoczkowie są w Zakopanem, czy w Wiśle, też dostają od polskiego sędziego wysokie noty. To normalne. W przypadku "zwykłych" konkursów niemieccy sędziowie wcale nie przyznają nam aż tak świetnych ocen - stwierdził w rozmowie z portalem sport.pl (więcej przeczytasz TUTAJ).

Choć od dłuższego czasu porusza się temat zawyżonych not, nasi zachodni nie widzą w tym problemu. Nie zmienia to jednak faktu, że 70. edycja Turnieju Czterech Skoczni dotychczas należy do Ryoyu Kobayashiego.

Do zakończenia prestiżowego turnieju pozostały jednak jeszcze dwa konkursy. Kwalifikacje do zawodów w Innsbrucku już w poniedziałek (3 stycznia).

#Horngacher being asked about the style points and judges: “Sometimes they are okay, sometimes not. I’ve heard about the discussions yesterday, but I don’t see a big mistake in the result list”… #skijumping #skijumpingfamily #4hills #Vierschanzentournee

— Luis Holuch (@luisholuch) January 2, 2022

Zobacz też:
Co z dalszym startem Stocha w TCS? Wiadomo, kiedy zapadnie decyzja
Fatalne wyniki polskich skoczków. Sztab zdiagnozował problem?

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)