Radomiak Radom dokonał kilku zmian w kadrze po awansie do PKO Ekstraklasy. W sezonie 2021/22 Miłosz Kozak zdążył wystąpić w 10 meczach ligowych, skrzydłowy zapisał na swoim koncie dwie asysty.
24-latek nie mógł pogodzić się z rolą rezerwowego. Portal weszlo.com informował, że zawodnik podpadł Dariuszowi Banasikowi na jednym z treningów i został odsunięty od drużyny Radomiaka. W połowie listopada jego kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron.
Kozak wybrał nietypowy kierunek. W sobotę ofensywny piłkarz związał się ze Spartakiem Trnava. Słowacki zespół jest wiceliderem tamtejszej Fortuna Ligi i traci cztery punkty do Slovana Bratysława.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego wejścia na stadion jeszcze nie widzieliście!
- Jestem zadowolony, że udało mi się podpisać kontrakt ze Spartakiem. Nie mogę się doczekać pierwszego meczu przed własnymi kibicami. Spartak to także znany zespół w Polsce. Jestem typem piłkarza, który zawsze daje z siebie sto procent - mówił w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
Wychowanek Kani Gostyń grał w młodzieżowych drużynach Lecha Poznań oraz Legii Warszawa. W przeszłości był też związany z Zagłębiem Sosnowiec, Wigrami Suwałki, Podbeskidziem Bielsko-Biała i Chrobry Głogów.
Czytaj także:
Lider miał problemy na początku. Wzburzony Mbappe
Wojciech Szczęsny przegnał koszmar minionego lata