Skandal w derbach Sewilli! To wyglądało niebezpiecznie [WIDEO]

Spotkanie Realu Betis z Sevillą zostało przerwane przy stanie 1:1. Jeden z kibiców rzucił metalowym prętem w Joana Jordana. Podopieczni Julena Lopeteguiego nie chcieli kontynuować gry.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
skandal w derbach Sewilli Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: skandal w derbach Sewilli
To był najciekawiej zapowiadający się mecz 1/8 finału Pucharu Króla. Sevilla FC prowadziła w derbach Andaluzji od 35. minuty. Alejandro Gomez strzałem z dystansu pokonał Ruiego Silvę.

Real Betis doprowadził do remisu cztery minuty później. Nabil Fekir dał próbkę swoich umiejętności technicznych i strzelił gola bezpośrednio z rzutu rożnego. Piłka wpadła za kołnierz zupełnie zaskoczonego bramkarza.

Zawodnicy Manuela Pellegriniego świętowali w narożniku boiska. Po chwili rzucony z trybuny metalowy pręt trafił w głowę Joana Jordana. Sędzia główny stał obok piłkarza Sevilli i doskonale widział tę sytuację.

Jordan był mocno oszołomiony po tym incydencie. Ricardo de Burgos Bengoechea odesłał obie drużyny do szatni i przekazał przedmiot delegatowi. Po kilku minutach ogłoszono, że spotkanie zostało zawieszone.

"Potępiamy wszelkie formy przemocy na boiskach" - czytamy w oficjalnym komunikacie hiszpańskiej federacji. Niewykluczone, że zespół z Estadio Benito Villamarin zostanie ukarany walkowerem.

Czytaj także:
Wojciech Szczęsny przegnał koszmar minionego lata
"Na 99 procent". Oto nowy selekcjoner kadry?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego wejścia na stadion jeszcze nie widzieliście!
Czy Real Betis powinien zostać ukarany walkowerem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×