W niedzielę Harriet Robson opublikowała w mediach społecznościowych materiały, które miały obciążać Mason Greenwood. Była partnerka oskarżyła go o przemoc fizyczną. Na zdjęciach widać było krwawiącą wargę, a także siniaki na ciele. Kobieta udostępniła również nagranie z dyktafonu, z którego wynika, że piłkarz zmuszał ją do współżycia.
Nie trzeba było długo czekać na reakcję Manchesteru United. W oficjalnym oświadczeniu klub przekazał, że Greenwood został zawieszony w prawach zawodnika do czasu wyjaśnienia całej sprawy.
Tego samego dnia reprezentant Anglii trafił do aresztu. "20-latek został zatrzymany pod zarzutem gwałtu i napaści. Pozostaje w areszcie. Śledztwo jest w toku" - czytamy w komunikacie policji z Manchesteru.
Dalsza kariera wychowanka "Czerwonych Diabłów" stanęła więc pod znakiem zapytania. Greenwood w połowie 2019 roku dołączył do seniorskiej drużyny Manchesteru United i regularnie występował na poziomie Premier League. Młody gracz ma za sobą debiut w kadrze narodowej.
Czytaj także:
Polak bohaterem! Gol w ostatniej akcji meczu!
Rzucił zawodowe granie i został ratownikiem medycznym. "Wiele osób neguje pandemię"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kapitalny gol w wykonaniu piłkarki! Trafiła idealnie