Sensacja! Polak wyrzucił PSG z Pucharu Francji!

PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Marcin Bułka
PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Marcin Bułka

W ostatnim meczu 1/8 finału Pucharu Francji drużyna OGC Nice pokonała Paris Saint-Germain po rzutach karnych. W konkursie "jedenastek" dwukrotnie świetnie spisał się polski bramkarz Marcin Bułka. To jego interwencje dały awans przyjezdnym.

Znamy już komplet ćwierćfinalistów Pucharu Francji. OGC Nice dołączyło do FC Nantes, Versailles, Amiens SC, SC Bastia, Olympique Marsylia, Bergerac oraz AS Monaco.

To nie był najpiękniejszy mecz w historii futbolu, natomiast Marcin Bułka z pewnością długo go nie zapomni. Przez całe spotkanie był bardzo skoncentrowany. I choć nie miał zbyt wiele pracy w ciągu dziewięćdziesięciu minut, to jednak w konkursie rzutów karnych spisał się rewelacyjnie, obroni dwa strzały i to on zapewnił swojej drużynie awans do kolejnej rundy.

Nicea zaprezentowała się z dobrej strony. Goście byli doskonale zorganizowani w defensywie. Wprawdzie w pierwszym kwadransie sprawiali wrażenie nieco przestraszonych, lecz później wyraźnie odżyli i nie odstawali gospodarzom w żadnym aspekcie. Oczywiście, PSG miało dużą przewagę w posiadaniu piłki, jednak nic z tego nie wynikało.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Krychowiak załatwił brata w parterze. Musiał odklepać!

Wracając do Bułki. Czy należał do pierwszoplanowych postaci przez 90 minut? Absolutnie nie. Zrobił to, co do niego należy, obronił parę niegroźnych strzałów, natomiast trzeba jasno powiedzieć, że nie miał tego wieczora za dużo pracy. Paryżanie byli kompletnie bezproduktywni w ofensywie i poza jedną sytuacją Lionela Messiego w samej końcówce nie byli w stanie wykreować niczego groźnego.

Polak błysnął dopiero w rzutach karnych. Najpierw obronił strzał Leandro Paredesa , a kilka minut później nie dał się pokonać Xaviemu Simonsowi i chwilę później utonął w objęciach kolegów.

Paris Saint-Germain - OGC Nice 0:0 k. 5:6

Rzuty karne:

0:1 Schneiderlin
1:1 Messi
1:2 Todibo
2:2 Mbappe
2:3 Atal
2:3 Paredes (obroniony)
2:3 Delort (obroniony)
3:3 Draxler
3:4 Gouiri
4:4 Verratti
4:5 Guessand
5:5 Bernat
5:6 Dante
5:6 Simons (obroniony)

Składy:

PSG: Gianluigi Donnarumma - Colin Dagba (80' Xavi Simons), Thilo Kehrer, Presnel Kimpembe, Nuno Mendes (80' Juan Bernat) - Ander Herrera (46' Leandro Paredes), Marco Verratti, Danilo - Lionel Messi, Mauro Icardi (64' Kylian Mbappe), Julian Draxler.

Nice: Marcin Bułka - Jordan Lotomba (62' Youcef Atal), Dante, Jean-Clair Todibo, Jordan Amavi - Hicham Boudaoui (75' Billal Brahimi), Morgan Schneiderlin, Khephren Thuram (75' Mario Lemina), Justin Kluivert (90' Evann Guessand) - Kasper Dolberg (63' Andy Delort), Amine Gouiri.

Żółte kartki: Danilo, Kehrer, Dagba (PSG) oraz Gouiri, Boudaoui, Schneiderlin, Todibo, Atal (Nice).

Sędzia: Jeremie Pignard.

CZYTAJ TAKŻE:
Przegra baraże, a i tak pojedzie do Kataru? Zaskakujące informacje o Michniewiczu
Krystian Bielik najadł się strachu. Świetne wieści!

Komentarze (10)
avatar
Pawel.P
1.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Koleś nadaje się na bramkarza reprezentacji ale nie tego grzejącego ławę ale to co wychodzi w pierwszym składzie 
avatar
Poot-Cris
1.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@Padysza: Cóż z tego, że mają kasę. To nie kasa wychodzi na boisko i gra tylko CI, którzy ją kasują. 
avatar
Roni Bydlak
1.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bulka- Donnarumma 2:1 
avatar
koziołek matołek
1.02.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
to wyrównanie za lewego że nie dostał złotej piłki. 
avatar
Adela Rozen
1.02.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bulka to ten nietykalny co półtora roku temu doprowadził do czołówki koło Wyszogrodu i zmasakrował Lambo ?ł