"Wybór selekcjonera przypominał farsę". Były reprezentant nie jest zwolennikiem Michniewicza

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

"Dla mnie wątek korupcji dyskwalifikuje każdego kandydata do tej funkcji" - napisał Kamil Kosowski w "Przeglądzie Sportowym". Były reprezentant kraju nie jest zwolennikiem zatrudnienia Czesława Michniewicza. Wskazał swoich faworytów na to stanowisko.

Czesław Michniewicz w poniedziałek ogłoszony został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Jeszcze jakiś czas temu pewniakiem wydawał się Adam Nawałka, ale wybór padł ostatecznie na byłego trenera kadry do lat 21. Z decyzją nie może zgodzić się Kamil Kosowski.

"Gdybym był prezesem PZPN, to przez głowę nawet nie przeszłaby mi myśl, że może zostać selekcjonerem ze względu na to, co działo się w przeszłości. Dla mnie wątek korupcji dyskwalifikuje każdego kandydata do tej funkcji" - napisał Kosowski na łamach "Przeglądu Sportowego".

"Nie będziemy się rozwodzić, czy Michniewicz został skazany i czy w ogóle miał zarzuty. To zbyt poważny urząd i zbyt wielka odpowiedzialność, aby wokół osoby zajmującej to stanowisko były jakiekolwiek kontrowersje na tym tle" - dodał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Krychowiak załatwił brata w parterze. Musiał odklepać!

Były reprezentant Polski zastanawia się ponadto, dlaczego wyboru dokonano dopiero teraz, a nie miesiąc wcześniej. Nazwisko Michniewicza przewijało się jako jedno z pierwszych w medialnych spekulacjach. "Wybór selekcjonera przypominał farsę" - ocenił Kosowski.

Jego zdaniem selekcjonerem powinien zostać Jan Urban. "Ma wszystko, co powinien mieć szkoleniowiec - wiedzę, charyzmę, był fantastycznym piłkarzem" - wyliczał Kosowski. Nie wierzy przy tym, aby do Polski trafili kiedyś tacy trenerzy jak Andrij Szewczenko czy Andrea Pirlo. Polskim numerem dwa jest natomiast dla niego Maciej Skorża.

Kosowski podkreślił, że życzy nowemu trenerowi jak najlepiej i ma nadzieję, że ten pomysł wypali. Uważa, że Michniewicz potrafi ustawić zespół w meczach z mocniejszymi rywalami. Pierwszy sprawdzian już 24 marca w starciu z Rosją.

Czytaj także:
Michniewicz i Kulesza już raz współpracowali. Skończyło się małym skandalem
To może być sensacyjny powrót do kadry! Michniewicz go uwielbia

Źródło artykułu: