Temat wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski był jednym z najgorętszych od początku roku w kraju. Po tym jak Paulo Sousa opuścił Biało-Czerwonych na rzecz Flamengo Rio de Janeiro wymieniono kilkunastu kandydatów, którzy mogą przejąć kadrę po Portugalczyku.
Mimo że tym najpoważniejszym przez dłuższy czas był Adam Nawałka, w poniedziałek na PGE Narodowym Cezary Kulesza ogłosił, że następcą Sousy został Czesław Michniewicz. Zbigniew Boniek kilka dni po nominacji wciąż rozmyśla o tym wyborze.
W mediach społecznościowych były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej zastanawia się, czemu federacja nie uwzględniła kandydatury Michała Probierza. Dodał też, że szkoleniowiec odnosił z Jagiellonią Białystok największe sukcesy.
"Życząc Czesławowi Michniewiczowi i polskiej piłce sukcesu w Rosji, ciekawi mnie dlaczego nie brano w PZPN pod uwagę Michała Probierza? Przecież to z Nim Jagiellonia Białystok odnosiła największe sukcesy" - napisał na Twitterze.
Polski Związek Piłki Nożnej brał jednak Michała Probierza pod uwagę o czym informowały WP SportoweFakty na początku stycznia (więcej przeczytasz TUTAJ). Były szkoleniowiec m.in. Cracovii był w tamtym momencie jednym z najpoważniejszych kandydatów obok Adama Nawałki.
Wybór padł ostatecznie na Czesława Michniewicza, który poprowadzi kadrę w półfinałowym spotkaniu z Rosją w barażach o mistrzostwa świata w Katarze. To odbędzie się już 24 marca (czwartek).
Życząc @czesmich i sukcesu w Rosji ciekawi mnie dlaczego nie brano w PZPN pod uwagę Michała Probierza? Przecież to z Nim @Jagiellonia1920 odnosiła największe sukcesy…
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) February 3, 2022
Zobacz też:
Szykuje się afera! Gwiazdor Bayernu ostro o Haalandzie
Mariusz Piekarski - król życia rządzi polską piłką
ZOBACZ WIDEO: Jaki będzie sztab Michniewicza? Znamy szczegóły