W spotkaniu 1/16 finału "Koguty" były skuteczniejsze od samego początku i nie minęło nawet pół godziny, a prowadziły już 2:0. Najpierw pięknie z kilkunastu metrów przymierzył Harry Kane, a potem Solly March fatalnie przecinał dośrodkowanie z boku pola karnego i skończyło się to golem samobójczym.
W drugiej połowie ekipa Grahama Pottera złapała kontakt za sprawą Yvesa Bissoumy, jednak cieszyła się nim zaledwie trzy minuty, bowiem po serii błędów w tyłach pokarał ją Kane, kompletując dublet i pozbawiając gości nadziei na awans.
Jakub Moder wyszedł w sobotę w podstawowym składzie Brighton and Hove i grał do 79. minuty (zmienił go Evan Ferguson). Nie był to zbyt udany występ Polaka. W pierwszej części brakowało mu konkretów z przodu, zaś po przerwie był już kompletnie niewidoczny.
ZOBACZ WIDEO: Skandal podczas przejazdu autokaru Realu Madryt. Te obrazki obiegły świat
Tottenham zwyciężył 3:1 i zameldował się w 1/8 finału Pucharu Anglii. Są tam już także: Middlesbrough, West Ham United, Chelsea, Norwich City, Stoke City, Southampton, Peterborough United, Manchester City, Huddersfield Town, Everton, Crystal Palace oraz Luton Town.
Tottenham Hotspur - Brighton and Hove Albion 3:1 (2:0)
1:0 - Harry Kane 13'
2:0 - Solly March (sam.) 24'
2:1 - Yves Bissouma 63'
3:1 - Harry Kane 66'
Czytaj także:
Czesław Michniewicz nowym selekcjonerem. Grzegorz Lato komentuje
Lubański tak komentuje kontakty Michniewicza z szefem piłkarskiej mafii