Niesamowita atmosfera! Puchacz przejął dowodzenie [WIDEO]

Tymoteusz Puchacz nie potrzebował czasu na aklimatyzację i z marszu stał się liderem Trabzonsporu. Polak miał powody do świętowania po sobotnim meczu.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Puchacz świętuje po zwycięstwie Twitter / BMN / Na zdjęciu: Puchacz świętuje po zwycięstwie
Trabzonspor pewnie zmierza po mistrzostwo Turcji. W sobotę lider Super Lig zwyciężył 1:0 z niżej notowaną Kasimpasą. Losy meczu rozstrzygnęły się już w szóstej minucie, autorem decydującej bramki był Edin Visca.

Po stronie gospodarzy 90 minut rozegrał Tymoteusz Puchacz. Dla kadrowicza był to już trzeci występ po przeprowadzce do Turcji. 23-latek miał na koncie najwięcej podań spośród wszystkich defensorów Trabzonsporu.

Po ostatnim gwizdku arbitra podopieczni Abdullaha Avciego zebrali się na środku boiska i świętowali razem z fanami na Medical Park Stadium. W roli głównej wystąpił Puchacz, który gestami pokazywał kibicom, jak mają prowadzić doping. To dowód na to, że piłkarz szybko zaaklimatyzował się w nowych warunkach.

ZOBACZ WIDEO: Skandal podczas przejazdu autokaru Realu Madryt. Te obrazki obiegły świat
- Kibice uwielbiają go. Wręcz go pokochali! Według mnie to zawodnik dobrze wyszkolony technicznie. Na razie dał się poznać jako piłkarz lepszy w ataku niż obronie - mówił Fatih Haliscelik na łamach WP SportoweFakty (więcej TUTAJ).

Puchacz jest tylko wypożyczony z Unionu Berlin do Trabzonsporu i musi udowodnić swoją wartość. Nie można wykluczyć, że turecki klub zdecyduje się na transfer definitywny.

Czytaj także:
PNA. Wielki powrót Kamerunu! Przegrywali już 0:3
"To się naprawdę wydarzyło!". Komentatorzy ekscytowali się rajdem kibica

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×