Wychowanek warszawskiego klubu KS Wesoła, 26-letni Adam Dźwigała, w FC St. Pauli pełni rolę zmiennika. Polak w tym sezonie wystąpił w 12 meczach w 2. Bundeslidze, w jednym ze spotkań pojawił się w pierwszej "11".
"Jedenaście wejść z ławki i jeden mecz w pierwszym składzie - to ligowy bilans Adama Dźwigały. Defensor rozegrał 207 minut w tym sezonie. Jest jednym z najcichszych profesjonalistów w FC St. Pauli, ale jest zawsze, kiedy gdzieś jest pożar i brakuje ludzi. Joker!" - czytamy na stronach "Bilda".
Gazeta podkreśla, że Dźwigała jest wszechstronny i może grać na kilku pozycjach - jako środkowy obrońca, prawy obrońca, lewy obrońca i przed stoperem jako "szóstka". Trener Timo Schultz docenia to.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?
- Kiedy przeprowadziłem się tutaj rok temu, zostałem środkowym obrońcą. Ale grałem już wcześniej w pomocy i na prawej obronie. Na każdej pozycji czuję się dobrze, ale tak naprawdę wolę być ustawiony w środku obrony - cytuje Dźwigałę "Bild".
Były zawodnik m.in. Jagiellonii Białystok i Wisły Płock ciężko pracuje na treningach i jest cierpliwy. - Każdy chce grać więcej. Ja też. Najważniejszy jest jednak zespół, który ogólnie radzi sobie dobrze (1. miejsce w tabeli po 22 kolejkach - przyp. red.). Ale w każdej chwili jestem gotowy. Moim zadaniem jest być zawsze w dobrej formie - podsumowuje były młodzieżowy reprezentant Polski.
Zobacz:
Zwariowany rok polskiego piłkarza. Zsyłka, strajk, bezrobocie i transfer do Niemiec
2. Bundesliga. Adam Dźwigała zaliczył debiut w nowych barwach. Porażka w pierwszym meczu