FIFA pod wielkim naciskiem m.in. PZPN-u, w końcu zdecydowała się na wyciągnięcie surowych konsekwencji wobec Rosji. Wszystkie drużyny z tego kraju mają zakaz uczestniczenia w rozgrywkach międzynarodowych do odwołania. To z kolei oznacza, że nie odbędzie się mecz Rosja - Polska w barażach o mistrzostwa świata 2022.
To oczywiście kara za to, że rosyjskie wojska najechały na niepodległy i suwerenny kraj, jakim jest Ukraina. Niestety, kolejne sankcje z całego świata nadal nie powstrzymały Władimira Putina, który niszczy naszego sąsiada i doprowadza do śmierci wielu niewinnych osób.
Na szczęście Polska nie będzie musiała walczyć z Rosjanami na boisku. Ten fakt skomentował selekcjoner Czesław Michniewicz. Przy okazji zdradził, kto mu pomagał przy rozpracowaniu tego rywala.
"Akcja "Rosja" zakończona. Chciałbym bardzo podziękować Kasi (Lewandowskiej - przyp. red.) za olbrzymie zaangażowanie i "ukryte" członkostwo w sztabie reprezentacji Polski. Twoja wiedza była dla nas bezcenna. Kasia pomagała mi także w meczach Reprezentacji U-21 z Rosją i Legii ze Spartakiem" - pisze Michniewicz.
Odwołanie meczu z Rosją to jedyna słuszna decyzja, ale też wielki problem dla Biało-Czerwonych. W tej chwili nie wiadomo, z kim zagramy w barażach o mundial, a to utrudnia przygotowania do konkretnego przeciwnika.
Akcja „Rosja” zakończona. Chciałbym bardzo podziękować Kasi, @KatherineAFC za olbrzymie zaangażowanie i „ukryte” członkostwo w Sztabie Reprezentacji. Twoja wiedza była dla nas bezcenna.
— Czesław Michniewicz (@czesmich) March 1, 2022
Kasia,pomagała mi także w meczach Reprezentacji U21 z Rosją i Legii ze Spartakiem
Szambo jakich mało. Dziś słowo "FIFA" budzi tylko niesmak >>
Selekcjoner reprezentacji Rosji naprawdę to powiedział >>
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry