W związku z inwazją wojsk rosyjskich na Ukrainę FIFA wykluczyła reprezentację Rosji z walki o mistrzostwa świata w Katarze. "Sborna" nie powinna zatem przystąpić do zaplanowanego na 24 marca meczu barażowego z Polską. Jednak wciąż nie ma ostatecznej decyzji związanej z tym spotkaniem.
Najwięcej mówi się o wolnym losie dla Polski, która bez gry dostanie miejsce w finale baraży. Tam zagra ze zwycięzcą starcia Szwecja - Czechy. Wciąż są to nieoficjalne doniesienia. Nie ukarano Rosji walkowerem. FIFA zwleka z podjęciem decyzji.
Jak ujawnił Paweł Wołosik z "Przeglądu Sportowego", PZPN dostał informację od światowej federacji, że w piątek nie będzie żadnego komunikatu w tej sprawie, bo trzeba poczekać na odwołanie Rosji w Trybunale Arbitrażowym ds. Sportu w Lozannie.
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry
"Nie będzie dziś decyzji FIFA w sprawie walkowera dla Polski. Działacze światowej centrali nadal wolą odpowiedzialność zrzucić na kogoś innego. Jak dziś przekazali PZPN-owi muszą poczekać na odwołanie strony rosyjskiej, które trafiło do CAS" - napisał na Twitterze.
Zdaniem rosyjskiej strony "FIFA i UEFA nie miały podstawy prawnej przy podejmowaniu decyzji o zawieszeniu rosyjskich drużyn". Uderzono też w polską stronę. W oświadczeniu podkreślono, że naruszono zasady sportu i fair-play oraz odebrano Rosji prawo do udziału w zawodach.
"Naruszyły podstawowe prawa rosyjskiej federacji jako członka FIFA i UEFA, w tym prawo do udziału w zawodach. Ponadto decyzja o wycofaniu drużyny narodowej z kwalifikacji do Mistrzostw Świata 2022 została podjęta pod presją bezpośrednich rywali w play-offach, co naruszyło zasadę sportu i zasady fair play" - czytamy w komunikacie rosyjskiej federacji.
Nie wiadomo, kiedy Trybunał zajmie się tą sprawą. Rosja naciska, by przyspieszono procedurę rozpatrzenia odwołania. Jako argument podaje, że do meczu z Polską zostało niewiele czasu. W związku z tym FIFA też nie jest w stanie podać konkretnej daty swojej decyzji.
Nie będzie dziś decyzji FIFA w sprawie walkowera dla Polski. Działacze światowej centrali nadal wolą odpowiedzialność zrzucić na kogoś innego. Jak dziś przekazali PZPN-owi muszą poczekać na odwołanie strony rosyjskiej, które trafiło do CAS.
— Pawel Wolosik (@PWolosik) March 4, 2022
Czytaj też:
Były prezes FIFA odwraca się od Putina
Boniek nie gryzł się w język ws. szefa FIFA