O tym geście mówił cały świat. Lewandowski oddał opaskę na aukcję. Znamy jej finał

W meczu z Eintrachtem Frankfurt Robert Lewandowski zagrał w kapitańskiej opasce w barwach Ukrainy. Została ona następnie wystawiona na aukcję w radiu 357. Zwycięzca zapłacił za nią duże pieniądze.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Robert Lewandowski Getty Images / DeFodi Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Tym gestem były zachwycone media i kibice na całym świecie. Robert Lewandowski w spotkaniu Bundesligi przeciwko Eintracht Frankfurt był kapitanem Bayernu Monachium. Polski piłkarz postanowił założyć opaskę w barwach narodowych Ukrainy. W ten sposób okazał wsparcie mieszkańcom kraju, który jest atakowany przez Rosję.

To nie był jedyny gest Lewandowskiego. Po meczu kapitan reprezentacji Polski postanowił wystawić opaskę na licytację, którą przeprowadzono w piątek w Radiu 357.

"Pieniądze z licytacji zostaną przekazane na zakup materiałów pierwszej pomocy medycznej i ich transport do Ukrainy" - zachęcała na InstaStories żona napastnika Bayernu, Anna Lewandowska.

ZOBACZ WIDEO: Miliony obejrzały filmik "Ibry". Nic dziwnego!

Walka o opaskę kapitańską Lewandowskiego była niezwykle zacięta. Jak poinformowało Radio 357, zwycięzca zapłacił za nią aż 27 tysięcy złotych. Licytację wygrał pan Adnan.

Lewandowski szybko zaangażował się w pomoc Ukrainie. To m.in. on stał za bojkotem meczu barażowego eliminacji MŚ 2022 z Rosją. Jego gest z grą w kapitańskiej opasce w barwach Ukrainy został pozytywnie odebrany na całym świecie. W ślad za nim poszła m.in. angielska Premier League.

Czytaj także:
Klub zerwał umowę z Gazpromem. Polski piłkarz komentuje: "Jestem dumny"
Robert, coś ty narobił?! To był fantastyczny gol

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×