Przypomnijmy: decyzja FIFA o dyskwalifikacji Rosjan sprawiła, że reprezentacja Polski dostała wolny los i zagra w finale baraży o wyjazd na mundial w Katarze.
Biało-Czerwonym zwolnił się w ten sposób termin 24 marca i PZPN robi wszystko, żeby rozegrać mecz kontrolny.
Kandydatem niemal idealnym są Szkoci, którzy tego dnia mieli zagrać w barażach z Ukraińcami - FIFA zadecydowała jednak, że ten mecz odbędzie się dopiero w czerwcu.
Czy pojedynek ze Szkotami dojdzie do skutku? - Prowadzimy rozmowy z tamtejszą federacją. Na razie nie ma jeszcze ostatecznej decyzji. Po ustaleniu wszystkich kwestii poinformujemy o tym publicznie - przekazał PAP Jakub Kwiatkowski.
Co stoi na przeszkodzi do szybkiego "dopięcia meczu"? Obie federacje chcą zagrać "u siebie": Szkoci na Hampden Park w Glasgow, Polacy z kolei na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Argumentem Szkotów jest fakt, że organizacyjnie są już gotowi, bo tego dnia - jak wspomnieliśmy wyżej - miał odbyć się mecz z Ukrainą. Pada też argument, że gdyby mieli zagrać w Polsce, to w marcu nie mieliby żadnego pojedynku przed własną publicznością.
Zobacz także:
Kolejny gigant zgłasza się po Lewandowskiego. Jaka przyszłość czeka Polaka?
Wiemy, skąd Krychowiak ma oferty. Reprezentant Polski chce szybko podjąć decyzję!
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zrezygnował z olbrzymich pieniędzy. "Od razu rozpętała się burza"