Real Madryt szykuje bardzo poważne wzmocnienia. Do "Królewskich" dołączyć mają m.in. Kylian Mbappe oraz Erling Haaland. Hiszpańskie media twierdzą, że transakcja z udziałem Norwega ma zostać dopięta lada dzień.
Podobno Haaland uznał, że to już najwyższa pora na nowe wyzwania. Latem w jego kontrakcie z Borussią Dortmund zacznie obowiązywać klauzula odstępnego - będzie można go wykupić za 75 mln euro.
Już jakiś czas temu pojawiały się informacje, że Haalanda w swoich szeregach widziałby Real Madryt. Później co prawda mówiono, że raczej nie przeniesie się do Madrytu, ale następnie znów ten wątek wrócił.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak zrobił to jako jedyny. "Pokazał, że ma jaja"
Teraz niektórzy dziennikarze są wręcz pewni, że Norweg już niebawem wyląduje w kadrze "Królewskich".
Roberto Alvarez de Mon na swoim kanale na YouTube zaznacza, że w Madrycie ma się zjawić dyrektor Borussii Hans-Joachim Watzke. Do Hiszpanii ma przybyć jeszcze w tym tygodniu. Celem ma być sfinalizowanie transferu.
Dziennikarz Josep Pedrerol mówił w programie "El Chiringuito", że Haalandowi nie przeszkadza nawet fakt, że do Realu dołączy Mbappe.
Większe zmartwienia podobno pojawiły się po drugiej stronie. Działaczy Realu mimo wszystko niepokoi to, że Norweg często mierzy się z kontuzjami.
Czytaj także:
> Lider Ekstraligi pewnie wygrał, ale musi uciekać przed grupą pościgową
> Liga Mistrzów. Kto awansuje do kolejnej rundy?