"Widziałem ciała zabitych cywilów". Po trzech tygodniach wyrwał się z Mariupola

Ukraiński trener piłki nożnej cały czas ukrywał się przed ostrzałem rosyjskich sił zbrojnych, które napadły na jego ojczyznę. Teraz Hennadij Orbu opowiedział mediom, co przeżywał.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Hennadij Orbu Materiały prasowe / www.instagram.com/fc_shakhtar_ua / Hennadij Orbu
Hennadij Orbu, były ukraiński piłkarz m.in. Szachtara Donieck, obecnie trener akademii FK Mariupol, w ostatnich tygodniach przeżył prawdziwy koszmar. Wojna, którą Rosja wywołała w Ukrainie (inwazja trwa od 24 lutego), zabrała mu nie tylko pracę, ale odbiła bolesne piętno na psychice.

17-krotny reprezentant Ukrainy (w latach 1994-97) opowiadał dziennikarzom, jak po trzech tygodniach wydostał się z oblężonego Mariupola w bardziej bezpieczne miejsce.

- Nasze mieszkanie zostało zrujnowane. Siedzieliśmy w piwnicy bloku. Było nas tam około dwustu. W ogóle nie było komunikacji: nie było elektryczności, wody, gazu. Najważniejszym zadaniem było nakarmienie dzieci i żony - przyznał, cytowany przez portal sport.ua.

ZOBACZ WIDEO: Reprezentant Polski szuka klubu. Ciekawe propozycje na stole

Szkoleniowiec młodzieży w akademii piłkarskiej w Mariupolu na zawsze zapamięta ciała ofiar tej wojny. - Widziałem ciała zabitych cywilów, które leżały na ulicy. Staraliśmy się rzadziej wychodzić z piwnicy. Robiliśmy to tylko wtedy, gdy trzeba było czegoś poszukać do jedzenia. Nie widziałem żadnych żołnierzy. Byliśmy ostrzeliwani przez Rosjan z powietrza - dodał.

Po 21 dniach trenerowi udało się ewakuować z miasta. - To stało się spontanicznie. Na własne ryzyko postanowiliśmy pojechać sami. Był konwój, około stu samochodów cywilnych, dołączyliśmy do nich i odjechaliśmy. Zabrałem ze sobą tylko dresy, buty do biegania i dokumenty - podsumował 51-letni Orbu.

Zobacz:
Mistrzyni drugi raz ucieka od wojny. "Przez trzy miesiące chowaliśmy się w piwnicy"
"Zwycięstwo będzie nasze". Były mistrz Europy chwycił za karabin

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×