To nie był szczęśliwy powrót do reprezentacji Polski dla Bartosza Salamona. Obrońca musiał opuścić murawę po 44 minutach gry z powodu urazu. Początkowo zakładano, że może już nie zagrać nawet do końca sezonu.
"Takie życie sportowca, najpiękniejszy sen może zamienić się w koszmar. Będę trzymał kciuki za awans naszej Kadry na Mundial oraz wspierał w szatni Lecha Poznań w walce o dublet na 100-lecie" - pisał na Twitterze zawodnik.
Możliwe jednak, że kontuzja nie jest aż tak poważna. Tak twierdzi przynajmniej Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!
- Salamon prosto ze Szkocji poleciał do Włoch, do swoich lekarzy. Tam miał konsultację. I tutaj dobre wiadomości dla kibiców Lecha: Salamon wróci do gry za być może 2-3 tygodnie, na 4-5 kolejek. To jednak tylko naciągnięcie przywodziciela - powiedział dziennikarz w programie "Pogadajmy o Piłce".
To świetna informacja przede wszystkim dla fanów Lecha. Poznański klub obecnie znajduje się na 3. miejscu w tabeli, ale traci zaledwie 1 punkt do pierwszej Pogoni.
Czytaj także:
- Nawałka skomentował debiut Michniewicza. Wskazał, co teraz musi zrobić
- Afera wokół Karola Świderskiego. Rzecznik PZPN opublikował ważne pismo