Biało-Czerwoni znajdą się w koszyku trzecim, co oznacza, że będą mieć dwóch teoretycznie silniejszych przeciwników i jednego słabszego.
W koszyku pierwszym na pewno zobaczymy: Katar (gospodarz), Brazylię, Belgię, Francję, Argentynę, Anglię, Hiszpanię oraz Portugalię.
Wielkie szczęście albo mecz z potęgą
Z tego grona najlepiej byłoby wpaść na Katarczyków, którzy gdyby nie fakt, że zagrają u siebie, trafiliby do najsłabszego koszyka. Każda z pozostałych ekip to ścisła czołówka rankingu FIFA.
Właśnie to zestawienie (a dokładnie jego notowanie z 31 marca) decydować będzie o podziale uczestników w trakcie losowania, które zaplanowano na piątek.
Wśród naszych potencjalnych przeciwników jest również osiem zespołów z koszyka drugiego: Holandia, Dania, Meksyk, Niemcy, USA, Szwajcaria, Urugwaj i Chorwacja.
Z nimi nie zagramy
Na pewno nie wpadniemy natomiast na Senegal, Iran, Japonię, Maroko, Serbię i Koreę Południową, bo te zespoły - tak jak my - znajdą się w trzecim koszyku.
W najsłabszym koszyku już teraz są Kamerun, Ekwador, Arabia Saudyjska oraz Ghana. To także nasi potencjalni przeciwnicy.
Podczas piątkowego losowania nie będziemy jeszcze znać wszystkich uczestników mundialu. Wciąż bowiem pozostała do rozegrania ostatnia barażowa ścieżka w Europie (w jej finale Walia zagra z lepszym z pary Szkocja - Ukraina), a także baraże interkontynentalne.
W pierwszym z nich mistrz Oceanii (Wyspy Salomona albo Nowa Zelandia; finał w środę) zagra z 4. drużyną eliminacji w Ameryce Północnej. Matematycznie nie jest to jeszcze przesądzone, ale w praktyce wiadomo, że tą ekipą będzie Kostaryka.
Z kolei w drugim barażu interkontynentalnym naprzeciw siebie staną zwycięzca barażu kontynentalnego w Azji (Zjednoczone Emiraty Arabskie lub Australia) oraz 5. drużyna w eliminacjach południowoamerykańskich (obecnie Peru).
Czytaj także:
Ukraina na mundialu bez gry? Czesław Michniewicz zabrał głos
Warta Poznań walczy o nowy stadion. Spotkanie na najwyższym szczeblu
ZOBACZ WIDEO: Piłkarze z zakazem gry w reprezentacji Polski? "Dałbym im szansę"