Na taki mecz w wykonaniu reprezentacji Polski czekali wszyscy. Podopieczni Czesława Michniewicza po nie najlepszej pierwszej połowie wspięli się na wyżyny swoich umiejętności po zmianie stron.
Najpierw bramkę z rzutu karnego strzelił Robert Lewandowski, a później na 2:0 podwyższył jeszcze Piotr Zieliński. Kiedy wybrzmiał ostatni gwizdek sędziego Daniele Orsato, piłkarze mogli rozpocząć świętowanie.
Najpierw była wspólna celebracja sukcesu wraz z ponad 54 tys. kibicami Biało-Czerwonych. Później zawodnicy przenieśli się do szatni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!
Tam w rolę wodzireja wcielił się Kamil Grosicki, który intonował kolejne przyśpiewki. Były śpiewy, tańce i okrzyki radości, a także oklaski. Reprezentanci Polski mają co świętować - na mundialu zagrają po raz dziewiąty w historii, a drugi raz z rzędu.
ZAAAABAAAAWAAAAAAAA!!!
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) March 29, 2022
___________#POLSWE 2:0#KierunekKatar pic.twitter.com/feEWrgQ6lT
Przypomnijmy, że mistrzostwa świata w Katarze rozpoczną się 21 listopada i potrwają do 18 grudnia 2022 roku. Polska losowana będzie z trzeciego koszyka. Możliwe są zatem starcia z legendarnymi zespołami.
Czytaj także:
- Kulesza rozradowany po awansie. "Jedziemy do Kataru powalczyć o coś więcej"
- Matty Cash zachwycony. "Niech mi ktoś da wódkę"