Triumfator Ligi Europy zakwalifikował się do ćwierćfinału elitarnych rozgrywek. Po wyeliminowaniu Juventusu Villarreal CF trafił na Bayern Monachium. Hiszpanie znowu postarają się o niespodziankę.
- Przed nami 180 minut gry. Obie drużyny grają bardzo dobrze. To prawda, że Bayern jest faworytem, ale to nie znaczy, że nie będziemy walczyć do ostatniej minuty - mówił Giovani Lo Celso, cytowany przez dziennik "AS".
Pomocnik Villarreal jest zdeterminowany przed spotkaniem z wyżej notowanym rywalem. 25-letni Argentyńczyk nie traci wiary w awans do półfinału Ligi Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #05: Silna grupa, w której się nas boją. Szukamy sparingpartnera
- Jesteśmy w tym miejscu dlatego, że pokazaliśmy na boisku jakość. Nasza drużyna potrafi kontrolować grę i jest trudna do pokonania. Musimy w siebie wierzyć - uzupełnił piłkarz.
Lo Celso szukał mankamentów w grze mistrzów Niemiec. - Mają naprawdę duży potencjał w ataku i wielu niebezpiecznych zawodników. Zostawiają dużo miejsca na boisku, gdy mają wielu graczy z przodu i właśnie to powinniśmy wykorzystać - tłumaczył.
Mecz Villarreal - Bayern w środę (6 kwietnia), rywalizacja rozpocznie się o godz. 21:00. Transmisja spotkania na antenie TVP 1 i Polsatu Sport Premium 2. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Kolejne problemy Abramowicza! Aż nie do wiary, jak zmniejszył się jego majątek
Szalony pomysł FIFA! Wydłużone mecze na MŚ?!